Polscy strażacy już wielokrotnie udowodnili, że są w stanie zapewnić pomoc w wielu zakątkach świata. Tym razem odpowiedzieli na apel Turcji o wsparcie akcji ratunkowej po potężnym trzęsieniu ziemi. Bilans ofiar stale rośnie w zastraszającym tempie.
O sprawie poinformował rano Andrzej Bartkowiak, Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej. „Oferta pomocy polskich strażaków z grupy HUSAR została zaakceptowana. Siły PSP udają się do punktu koncentracji w Warszawie. Jeszcze dziś ruszamy z pomocą” – napisał na Twitterze.
Szczegóły przekazał na antenie radia RMF24 brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik komendanta straży pożarnej. „Turcja poprzez ERCC złożyła zapotrzebowanie na siły poszukiwawcze i ratownicze do szybkiej interwencji w rejonie i ratowania ludzi spod gruzów a Polska wyraziła akces. W gotowości do działań ratowniczych jest Polska Ciężka Grupa Poszukiwawczo – Ratownicza HUSAR” – powiedział.
„To jest ciężka grupa poszukiwawcza ratownicza w składzie: 76 strażaków i 8 psów ratowniczych. Jest teraz w fazie mobilizacji. Musimy ich ściągnąć do Warszawy, bo to są strażacy z kilku województw, między innymi z województw: małopolskiego, łódzkiego, mazowieckiego, pomorskiego, ale też dolnośląskiego i i wielkopolskiego” – wyliczał.
„To taka grupa ratownicza, można powiedzieć złożona z wielu doświadczonych ratowników, strażaków ze sprzętem, który umożliwia przecinanie i przedostanie się przez uzbrojony beton, przez stal. Sprzęt umożliwia stabilizację konstrukcji a także poszukiwania przy pomocy kamer wziernikowych i geofonów” – dodał Kierzkowski.
Potężne trzęsienie ziemi nawiedził południowo-wschodnią Turcję i północną Syrię. Trwa akcja ratunkowa. Bilans ofiar rośnie w zastraszającym tempie. Mówi się już nawet o ponad 1000 zabitych.
Przeczytaj także:
- Filip Chajzer spróbował na antenie potrawy ze świerszczy. Jego reakcja mówi wszystko [WIDEO]
- Dramat w Kędzierzynie-Koźlu: W ostatniej chwili odepchnął rodzinę
- Tatry: Nie tylko wypadki. Oto inna, popularna przyczyna zgonów w górach
Źr. RMF FM; twitter