W nocy z 26 na 27 grudnia 2025 roku Rosja przeprowadziła kolejny atak na stolicę Ukrainy, Kijów. W reakcji na te wydarzenia polskie siły zbrojne poderwały myśliwce, podejmując działania prewencyjne.
Według doniesień medialnych, rosyjskie siły wojskowe zainicjowały nocny ostrzał Kijowa, co spowodowało alarmy przeciwlotnicze w całym mieście. Atak miał miejsce w godzinach nocnych, co zwiększyło chaos wśród mieszkańców. Ukraińskie władze potwierdziły, że celem były kluczowe obszary stolicy, choć szczegóły operacji pozostają częściowo utajnione ze względów bezpieczeństwa.
W wyniku ataku odnotowano uszkodzenia budynków cywilnych, co wskazuje na potencjalne naruszenie norm międzynarodowego prawa humanitarnego. Świadkowie opisują głośne eksplozje i panikę na ulicach, a służby ratunkowe szybko interweniowały, by zapewnić pomoc poszkodowanym.
Poderwanie myśliwców jako środek prewencyjny
W odpowiedzi na rosyjski atak na Kijów, Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej podjęło natychmiastowe kroki. Myśliwce zostały poderwane w celu monitorowania przestrzeni powietrznej i ochrony granic. Oficjalne komunikaty podkreślają, że działania te miały charakter prewencyjny, mający na celu zapobieganie ewentualnemu rozszerzeniu konfliktu na terytorium Polski.
– Te kroki są standardową procedurą w sytuacjach podwyższonego ryzyka – stwierdzili przedstawiciele polskiego ministerstwa obrony. Aktywacja sił powietrznych pokazuje gotowość NATO do obrony sojuszników, w tym Ukrainy, która od lutego 2022 roku zmaga się z pełnoskalową inwazją rosyjską.






