Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki zasłynął bardzo krytycznym zdaniem na temat pandemii koronawirusa. W mediach społecznościowych pisał m.in. o „koronaściemie”. Teraz poinformował, że… sam zaraził się koronawirusem.
Prezydent Zielonej Góry poinformował we wtorek rano, że otrzymał pozytywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2. Kubicki przyznał, że nie jest to dla niego łatwy dzień. „Tak mam koronawirusa, zaraziłem się. Wiem, że nie jestem pierwszy i nie jestem ostatni, który przejdzie przez koronawirusa. Ale to nie oznacza, że zmieniłem swoje nastawienie do tego” – pisze samorządowiec. „Dalej uważam, że wielu ludzi będzie ściemniać nas w tym całym temacie” – dodał.
Czytaj także: Brzęczek ma wynik testu na koronawirusa! Wróci do kadry?
Samorządowiec przekonuje, że wszyscy powinniśmy się nauczyć żyć z koronawirusem, bo będzie nam towarzyszył przez wiele lat. „Nie da się przed nim uciec, schować, ale nie jest to też coś co powoduje to iż powinniśmy znowu pozamykać się w domach.” – pisze prezydent Zielonej Góry. „Trzeba żyć, trzeba się potrafić cieszyć tym co przynosi nam każdy dzień” – czytamy.
Portal Wprost przypomina, że prezydent Zielonej Góry jeszcze w sierpniu zastanawiał się publicznie, „czy na świecie jest koronawirus, czy jedna wielka koronaściema”. Kubicki przyznał, że „coś w nim pękło”, gdy zobaczył Łukasza Szumowskiego na wakacjach w Hiszpanii.
„Zadam Wam proste pytanie kiedy minister mówił prawdę? Wtedy kiedy zabraniał wchodzić do lasu, wychodzić z domu, kiedy mówił o tym, że wakacje to raczej w domu? Ile jest w tym wszystkim prawdy? Jak mamy w to wszystko wierzyć? Tyle mówienia, tyle zakazów, a on sam i inni politycy nic sobie z tego nie robią. On leci do kraju z którym chcemy zamknąć granice, z którego nie będziemy wpuszczać samolotów” – pisał prezydent Zielonej Góry.
Źr. wprost.pl; facebook