Dzisiaj w Warszawie odbywa się protest rolników. Demonstranci przyjechali do stolicy, aby domagać się wycofania projektu ustawy „Piątka dla zwierząt”. Rolnicy jeszcze przed protestami zapowiadali duże utrudnienia w komunikacji w stolicy. Te okazały się jeszcze większe, bo demonstrantów wsparli niespodziewanie stołeczni taksówkarze, którzy zablokowali niektóre miejsca Warszawy.
Protest rolników rozpoczął się na Placu Zawiszy. Stamtąd demonstranci ruszyli w stronę ul. Wiejskiej, gdzie pod Sejmem obywa się główna część protestu. Demonstranci domagają się odrzucenia sztandarowego projektu PiS tzw. „Piątki dla zwierząt”. W ich ocenie wprowadzenie ustawy w aktualnym kształcie doprowadzi do upadku polskiego rolnictwa.
Protest rolników wsparli taksówkarze
Protest rolników zorganizowali przedstawiciele AGROunii, Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych. Nie byli jednak sami, bo otrzymali wsparcie od innych formacji, w tym politycznych – PSL i Konfederacji. Na proteście pojawili się także przedsiębiorcy popierający Pawła Tanajno, a także przedstawiciele środowisk narodowych.
Co zaskakujące, swoje wsparcie dla protestujących rolników okazali także stołeczni taksówkarze. Zablokowali tunel przy Dworcu Zachodnim oraz Aleje Jerozolimskie. „Oni również walczą o przetrwanie.” – napisał na Twitterze Michał Kołodziejczak z AGROunii.
Morawiecki ogłosił zmiany w „Piątce dla zwierząt”
Ogłoszone wczoraj przez premiera zmiany w „Piątce dla zwierząt” nie spełniły swej roli, bo nie wpłynęły znacząco na obniżenie frekwencji. Premier zapowiedział, że dąży do odnalezienia „złotego środka”. „Przygotowujemy zatem ustawę w taki sposób, żeby jednocześnie odpowiadała na kilka potrzeb, humanitarnego traktowania zwierząt, wrażliwości, ale jednocześnie dbania o polską wieś, dbania o polskich rolników. Ważne są wszystkie głosy, które padły. Żeby znaleźć złoty środek” – powiedział Morawiecki.
Czytaj także: Protest rolników w Warszawie! „Policjanci gazują rolników” [WIDEO+FOTO]
Szef rządu zapowiedział, że z ustawy znikną przepisy umożliwiające aktywistom wkraczanie na teren gospodarstw, aby przeprowadzić kontrolę hodowli. Morawiecki zapowiedział, że zajmie się tym wyspecjalizowana instytucja. „Po pierwsze proponujemy zmiany w ustawie o ochronie zwierząt. Zostanie przede wszystkim powołana, osobną ustawą, jeśli trzeba będzie, bardzo szybko, w bardzo krótkim czasie, Państwowa Inspekcja Ochrony Zwierząt” – powiedział.
Źr. twitter; wprost.pl; wmeritum.pl