Radosław Sikorski zaskoczył. Chodzi o słowa szefa MSZ dotyczące powszechnego poboru w Polsce.
Dyskusja dotycząca powszechnego poboru powróciła na tapet. Ma to związek rzecz jasna z konfliktem zbrojnym za naszą wschodnią granicą. Ostatnio dyskutowali o tym czołowi polscy politycy, w tym m.in. Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MON oraz Radosław Sikorski, szef MSZ.
Ten ostatni w pewnym momencie wygłosił dość zaskakującą tezę. Oświadczył bowiem, że, zwracając się do obecnej na sali profesor, że pobór powinien objąć nie tylko mężczyzn, ale i kobiety.
– Mam nadzieję, że pani profesor w dniu święta kobiet zgodzi się ze mną, że pobór powinien być genderowo niedyskryminacyjny? – powiedział Radosław Sikorski podczas konferencji związanej z 25-leciem wstąpienia Polski do NATO.
Reakcja osób zgromadzonych na sali była wymowna. Zapadła bowiem martwa cisza. Mocno zaskoczony był także siedzący w pierwszym rzędzie marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który zrobił tzw. „wielkie oczy”.
Radosław Sikorski na konferencji z okazji 25-lecia wstąpienia do NATO:
— Koroluk (@KorolukM) March 9, 2024
Mam nadzieję, że pani profesor w dniu święta kobiet zgodzi się ze mną, że pobór powinien być genderowo niedyskryminacyjny?
Sala coś bez entuzjazmu 🤔 pic.twitter.com/gkJNHVk0sf