Robert Makłowicz powróci ze swoim programem do TVP? Kucharz zabrał głos i złożył w tej sprawie jasną deklarację.
Od kiedy jasnym stało się, że nowy rząd utworzy najprawdopodobniej Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga oraz Lewica, wiele mówi się o zmianach w telewizji publicznej. Bez wątpienia TVP przejdzie bowiem rewolucję.
W sieci pojawiły się m.in. informacje, że po zmianie władzy na antenę tej stacji powrócą m.in. finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Głos w tej sprawie zabrał Jurek Owsiak, który oświadczył, że najpierw oczekuje przeprosin od TVP za materiały dotyczące jego osoby, a także WOŚP.
Teraz z kolei mówi się o tym, że do TVP ze swoim programem kulinarnym mógłby wrócić Robert Makłowicz. Kucharz również odniósł się do tych spekulacji dotyczących jego możliwego powrotu do telewizji publicznej.
Robert Makłowicz wróci do TVP? Kucharz zabrał głos
Serwis Wirtualna Polska zapytał Roberta Makłowicza o to, czy – w przypadku zmian w TVP – zdecyduje się powrócić na antenę telewizji publicznej. Kucharz złożył jasną deklarację w tej sprawie.
Makłowicz oświadczył bowiem, że nie zamierza wracać do telewizji. – Dobrze mi tu, gdzie jestem. Owszem, nie wykluczam, że mogę się pojawić w jakimś programie, jeśli ktoś mnie zaprosi. Kiedy TVP rzeczywiście się zmieni, nie będzie już się trzeba wstydzić pokazywania pod tym szyldem, będzie można znów zacząć przyjmować zaproszenia stamtąd. Ale mówię tylko i wyłącznie o jakiejś okazjonalnej współpracy, wizycie w programie prowadzonym przez kogoś innego. Na pewno nie o powrocie na stałe – powiedział.
Robert Makłowicz przyznał, że dobrze czuje się w przestrzeni internetowej i w serwisie YouTube, gdzie ma własny kanał i to tam publikuje programy. – Bardzo sobie cenię to wszystko, bardzo dobrze się czuję w tej formule. I naprawdę nie widzę żadnego powodu, żeby na własne życzenie uciekać od niej i znów pakować się w telewizyjne formaty – powiedział.