Roksana Węgiel w rozmowie z magazynem „Party” przyznała, że w pewnym momencie nałożono na nią tak wiele obowiązków, że te ją przytłoczyły. Zapewniła, że bardzo jej wtedy pomogli rodzice. Mama młodej wokalistki wspólnie z nią rozmawiała z magazynem.
Roksana Węgiel po sukcesach w „Voice Kids” i w konkursie Eurowizja Junior w 2018 r. stała się prawdziwą celebrytką, choć miała wówczas zaledwie 13 lat. Wtedy jej kariera nabrała takiego rozpędu, że liczba obowiązków przytłoczyła nastoletnią gwiazdę. We wspólnym ze swoją mamą wywiadzie z serwisem „Party” ujawniła nieco szczegółów.
„Był taki moment, w którym poczułam, że już nie daję rady” – przyznała szczerze Roksana Węgiel. „Wokół słyszałam tylko nierealne do spełnienia oczekiwania, dostawałam kolejne zlecenia” – wspomina.
„Serio, mam poczucie, że niejedna dorosła osoba już by tego nie pociągnęła” – kontynuuje Roksana Węgiel. „Pracowałam bardzo dużo. Przecież nie jestem robotem. Na szczęście rodzice byli przy mnie i widzieli, co się ze mną dzieje. Oni zawsze mnie wspierają” – zapewnia.
Roksana Węgiel nie radziła sobie z hejtem
Jak się okazuje Roksana Wegiel nie najlepiej radziła sobie z krytyką i hejtem. Jej mama przyznała, że początkowo nie było nic po niej widać, ale dopiero po czasie było widać, jak bardzo ją to dotknęło.
„Po czasie wszystko wracało jak bumerang, w zupełnie nieoczekiwanych sytuacjach” – przyznaje mama młodej gwiazdy. „Przychodził kryzys i nagle Roksana odreagowywała słowa, które o sobie usłyszała. Ludzie często traktują moją córkę jak dorosłą, zapominając, że ona jednak ma 16 lat” – zauważa pani Edyta.
Źr. party.pl