Ronaldo wbił szpilę Realowi? Wybuchły kontrowersje

Transfer Cristiano Ronaldo z Realu Madryt do Juventusu Turyn był największym hitem minionego sezonu. Teraz słynny Portugalczyk w jednym z wywiadów wywołał kontrowersje, bo porównał atmosferę panującą w obu klubach. W Madrycie jego słowa się nie spodobały.

Cristiano Ronaldo udzielił dużego wywiadu dla włoskiej gazety „La Gazzetta dello Sport”. W rozmowie z dziennikarzem, przyznał, że transfer do Juventusu z perspektywy czasu ocenia jako świetne posunięcie, ponieważ czuje się tam szczęśliwy.

Czytaj także: LM: Arkadiusz Milik zmarnował stuprocentową sytuację [WIDEO]

Czytaj także: Wiadomo, ile zarabiają polscy piłkarze we włoskich klubach. \"La Gazetta dello Sport\" publikuje coroczny raport

„Mogę powiedzieć, że to najlepsza grupa, w której byłem, bo tutaj jesteśmy zespołem. W innych klubach niektórzy piłkarze czują się więksi od pozostałych. Wszyscy zachowujemy pokorę i chęć zwycięstwa. Nawet jeśli Paulo Dybala i Mario Mandzukić nie strzelą gola, nadal się uśmiechają. To piękne.” – mówił portugalski gwiazdor.

Trener Realu odpowiada Ronaldo

W dalszej części tej wypowiedzi pojawiło się porównanie atmosfery jaka panuje w Juventusie do tej jaka była w jego poprzednim klubie. „W Juventusie jest bardziej rodzinna atmosfera niż w Realu.” – cytuje jego wypowiedzi portal sport.tvp.pl.

Czytaj także: Ktoś z trybun wyzywał Ricardo Sa Pinto. Okazało się, że to… brat jednego z piłkarzy

Te słowa wywołały burzę w Madrycie. Skomentował je m.in. nawet sam trener Królewskich, Santiago Solari. „Szatnia Realu jest wielka i pokorna, co pokazała w przeszłości. Gdyby było inaczej, zespół nie odniósłby tylu wspaniałych zwycięstw. Cristiano będzie na zawsze legendą Realu. Jego odczuć nikt nie ma prawa oceniać. To jego sprawa prywatna.” – stwierdził.

Źródło: sportowefakty.wp.pl

Ważny komunikat dla klientów polskiego banku! Pojawił się ważny apel

Niemcy wyślą wojsko na Ukrainę? Chcą armii europejskiej

Tusk do Nawrockiego: „Proszę nie przeszkadzać”

Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tusk – „Mamy to”

Łukaszenka o napięciach na granicy z Litwą „Nie chcemy wojny, ale przygotowujemy się do obrony „

Bartosiak: „Ukraińcy się z nami nie liczą”