Straż Graniczna poinformowała o incydencie, do jakiego doszło na przejściu granicznym w Terespolu. Rosjanin staranował szlaban na przejściu i wjechał na kolczatkę. W samochodzie przebywała również kobieta z trójką dzieci, ale zbiegli oni na stronę białoruską.
Niespodziewane sceny rozegrały się we wtorek rano na przejściu granicznym z Białorusią w Terespolu. Do odprawy w kierunku wyjazdowym zgłosili się kobieta i mężczyzna (oboje byli obywatelami Federacji Rosyjskiej) z trójką dzieci. Jedno z nich miało paszport rosyjski, a dwójka dzieci paszporty Szwecji.
Rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej kpt. Dariusz Sienicki opisał przebieg incydentu. „Podczas prowadzonej odprawy kierujący bmw mężczyzna oddalił się z tego miejsca i pojechał w stronę Białorusi na most graniczny przez Bug. Staranował szlaban i przejechał przez kolczatkę, przebijając opony w kołach pojazdu” – poinformował.
Rosjanin został zatrzymany przez polskich pograniczników. Kobieta i dzieci uciekli na stronę białoruską. Kpt. Sienicki poinformował, że Rosjanin będzie odpowiadać za próbę siłowego przekroczenia granicy państwowej oraz zniszczenia mienia.
Wstępne ustalenia wskazują, że dwójka dzieci z paszportami szwedzkimi miała zakaz opuszczania Szwecji.
Przeczytaj również:
- Dramat w drodze z wesela. Pięć osób zginęło w wypadku. Są wyniki badań krwi drugiego kierowcy
- Nowy Sącz: prezydent prosi mieszkańców, by zostali w domach. Dzikie zwierzę na ulicy [FOTO]
- Bank blokuje karty klientów! Duży wyciek danych
Źr. Polsat News