W niedzielę nad ranem runęła kamienica w centrum Cieszyna w województwie śląskim. Dwie osoby wciąż uważa się za zaginione, a trzy inne odniosły obrażenia. Na miejscu trwa akcja straży pożarnej i innych służb.
Jak poinformowała Państwowa Straż Pożarna kamienica przy ul. Głębokiej zawaliła się w niedzielę około 4:05 rano. Wiadomo, że w budynku było zameldowanych 11 osób. Dwie z nich są uznawane za zaginione, a trzy odniosły obrażenia. Dwie osoby nadal przebywają w szpitalu, a jedna po przebadaniu przez ratowników medycznych została na miejscu.
Okoliczni mieszkańcy powiedzieli, że usłyszeli potężny wybuch. Następnie kamienica zawaliła się. Wiele wskazuje na to, że doszło do wybuchu gazu. Ta wersja jednak wymaga potwierdzenia.
„Trwa akcja dogaszania ognia w kamienicy. Płoną też boki dwóch sąsiednich domów. (…) Mamy listę osób, który mogły być w budynku. Nieobecność dwóch została potwierdzona. Jedna jest w pracy, a druga w szpitalu. Co do pozostałych nie mamy potwierdzenia, gdzie są. Rumowisko zostanie przeszukane” – przekazała burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz, która przybyła na miejsce katastrofy.
Na miejscu pracowało 25 pojazdów PSP i OSP, łącznie ponad 80 strażaków, w tym Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza Jastrzębie Zdrój wraz z psami poszukiwawczymi.
Przeczytaj również:
- Gigantyczna kolejka w Zakopanem. Górale już dawno nie widzieli czegoś takiego [WIDEO]
- Dziecko zgwałciło 18-letnią dziewczynę? Szokujące informacje po napaści w Wielkopolsce
- Dramatyczny wypadek. Z Mercedesa nie zostało nic. Nie żyje matka
Źr. Interia; facebook