Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego wydała orzeczenie ws. protestów wyborczych. Sąd uznał większość wniesionych protestów za zasadne, ale „nie miały one wpływu na wynik wyborów”.
„Co do nieprawidłowości w sporządzeniu protokołu głosowania w obwodzie w wyborach prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, przeprowadzonego w dniu 1 czerwca 2025 roku. Przez obwodowe Komisje Wyborcze nr 4 w Brześciu Kujawskim, nr 17 w Gdańsku, nr 25 w Grudziądzu, nr 95 w Krakowie, nr 13 w Mińsku Mazowieckim, nr 9 w Strzelcach Opolskich, nr 35 w Tychach, nr 3 w Oleśnie z powodu nieprawidłowości w przenoszeniu prawidłowo policzonych głosów do protokołu poprzez przypisanie głosów jednego kandydata drugiemu kandydatowi, są zasadne. Stwierdzone naruszenie nie miało wpływu na wynik wyborów” – informuje Sąd Najwyższy.
Sąd rozpatrzył również protesty dotyczące nieprawidłowości w komisjach wyborczych nr 30 w Bielsku-Białej i nr 6 w Kamiennej Górze. Protesty te także zostały uznane za „zasadne, ale nie mające wpływu na wyniki wyborów”.
„W punkcie trzecim, że zarzut protestu co do nieprawidłowości w liczeniu głosów przez Obwodową Komisję Wyborczą nr 53 w Katowicach z powodu omyłek w liczeniu głosów na niekorzyść obu kandydatów jest zasadny, ale stwierdzone naruszenie nie miało wpływu na wynik wyborów” – zaznaczył Redzik.
Pozostałe protesty pozostały „bez dalszego biegu”.
Przeczytaj również:
- Mentzen spotkał się z Nawrockim. Później zamieścił wymowny wpis. Zapowiedź bliskiej współpracy?
- Liczenie głosów po wyborach. Bodnar interweniuje: Chce oględzin kart z ogromnej liczby komisji!
- „Z szacunku dla widzów”. Prezenterka TVP odpowiada krytykom po rozmowie z Giertychem
Źr. WP