Na jednej z kalifornijskich autostrad doszło do spektakularnego wypadku. Samochód uczestniczący w zdarzeniu został wyrzucony w powietrze. Na udostępnionym w sieci nagraniu widzimy, jak pojazd unosi się dobrych kilka metrów nad ziemią.
Zdumiewające sceny rozegrały się w sobotę na autostradzie 118 w Kalifornii. Świadkiem zdarzenia był Anoop Khatra, lekkoatleta z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA), który opublikował wideo w sieci nagrane wideorejestratorem umieszczonym w samochodzie.
„Byłem wczoraj świadkiem najbardziej SZALONEGO wypadku samochodowego i nagrałem go” – napisał w sieci.
Nagranie rzeczywiście przedstawia zupełnie niecodzienne okoliczności wypadku. Jeden z samochodów zgubił koło, które odskoczyło w bok tak niefortunnie, że wpadł wprost pod jadący drugim pasem samochód. W efekcie Kia Soul wystrzeliła w powietrze na wysokość kilku metrów, a następnie rozbiła się o drogę.
Autem osobowym kierowała kobieta. Odniosła niewielkie obrażenia. Kierowca pickupa zdołał z kolei zaparkować pojazd z trzema kołami w bezpiecznym miejscu – informuje Polsat News.
Przeczytaj również:
- Tajemniczy czarny okręg nad Moskwą. Są zdjęcia i nagranie [WIDEO]
- Przyjechała po dziecko do szkoły. Natychmiast wezwano policję, to był szok dla wszystkich
- Kuriozalna sytuacja podczas meczu Lecha. Zawodnik rywali zapamięta to na długo [WIDEO]
Źr. Polsat News