Od dłuższego czasu w Sejmie trwa protest osób niepełnosprawnych i ich opiekunów. Protestujący domagają się między innymi zwiększenia świadczeń i nie przyjmują propozycji rządu. Głos w sprawie ich protestu zabrał poseł Prawa i Sprawiedliwości, Stanisław Pięta.
Jeszcze pod koniec ubiegłego tygodnia z protestującymi w Sejmie spotkali się między innymi prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. Prezes Rady Ministrów zapowiedział wówczas wprowadzenie tzw. daniny solidarnościowej. Teraz rząd i przedstawiciele części środowiska podpisali porozumienie.
Porozumienia zawiera liczne zapisy mające ułatwić życie osobom niepełnosprawnym i ich opiekunom. Wśród postanowień znajduje się między innymi podniesienie renty socjalnej oraz realizacja programu Dostępność plus.
Ofertę podpisania porozumienia odrzucili protestujący w Sejmie opiekunowie zrzeszeni w Komitecie Protestacyjnym Rodziców Osób Niepełnosprawnych. Iwona Hartwich z tego komitetu nazwała porozumienie „skandalem”. – To porozumienie jest dla nas skandalem, podpisywał to ktoś, kogo nie znamy – stwierdziła.
Czytaj także: Kontrowersyjne wypowiedzi polityków Zjednoczonej Prawicy na temat protestujących w Sejmie. Beata Mazurek zabrała głos
Kontrowersyjny wpis posła PiS
Tymczasem na Twitterze duże kontrowersje wywołał wpis posła Prawa i Sprawiedliwości, Stanisława Pięty. Wszystko zaczęło się od tweeta dziennikarza Stanisława Janeckiego, który skomentował konfrontację polityków z Iwoną Hartwich. „Obserwuję kompletną bezradność kolejnych ministrów i innych VIP-ów w konfrontacji z panią Iwoną Hartwich. Przypominają się początki Andrzeja Leppera, a to oznacza, że rządzący wybrali całkowicie chybioną strategię” – napisał.
Obserwuję kompletną bezradność kolejnych ministrów i innych VIP-ów w konfrontacji z panią Iwoną Hartwich. Przypominają się początki Andrzeja Leppera, a to oznacza, że rządzący wybrali całkowicie chybioną strategię. pic.twitter.com/62GfLxhlio
— Stanisław Janecki (@St_Janecki) April 24, 2018
Odpowiedział na to poseł Pięta, który stwierdził, że obecnie protest ma charakter polityczny. Stwierdził, że osoby protestujące powinny zostać przekazane policji. „Rząd pracuje nad zwiększeniem stosownych świadczeń. Żądania dymisji ministrów jasno wskazują na polityczny charakter akcji. Dalsze tolerowanie łamania prawa jest błędem. Z zachowaniem ostrożności Straż Marszałkowska powinna wynieść protestujących i przekazać policji” – napisał.
Rząd pracuje nad zwiększeniem stosownych świadczeń. Żądania dymisji ministrów jasno wskazują na polityczny charakter akcji. Dalsze tolerowanie łamania prawa jest błędem. Z zachowaniem ostrożności Straż Marszałkowska powinna wynieść protestujących i przekazać @PolskaPolicja.
— Stanisław Pięta (@stpieta) April 24, 2018