Wszystko wskazuje na to, że od poniedziałku ruszy strajk nauczycieli. Wielu komentatorów zastanawia się jak to wpłynie na odbywające się 10-12 kwietnia egzaminy gimnazjalne oraz na 15-17 kwietnia egzaminy ósmoklasisty. Proste i zaskakujące rozwiązanie przedstawiła Krystyna Pawłowicz.
„Pani minister Anno Zalewska, wobec anty-uczniowskiego bojkotu przez nauczycieli egzaminacyjnej pracy ich uczniów i wychowanków, nieetycznego politycznego szantażowania uczniów, rodziców i części nauczycieli proszę rozważyć odgórne zaliczenie wszystkim uczniom tych egzaminów.” – napisała w mediach społecznościowych.
Czytaj także: Kosinak-Kamysz: Strajk nauczycieli to wina rządu
Czytaj także: Strajk nauczycieli. Jutro rozmowy ostatniej szansy
To nie jedyny wpis posłanki PiS na ten temat. „Żadne zajęcia w szkołach nie będą odwołane, a dyrektorzy muszą przyjąć wszystkie dzieci i zapewnić im opiekę”. „Nie bierzcie ich do pracy. W razie odmowy i braku lekcji – składajcie wnioski do prokurator i skargi do kuratorów przeciw organizatorom i dyrektorom szkół.” – napisała Krystyna Pawłowicz.
Strajk nauczycieli od 8 kwietnia
Wczorajsze poranne nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Rady Dialogu Społecznego o sytuacji w oświacie nie przyniosło rezultatu. ZNP zapowiada, że strajk nauczycieli się odbędzie zgodnie z planem.
„Nie zachodzą żadne okoliczności, które dawałyby nam przesłanki do tego, abyśmy mogli dyskutować o wstrzymaniu akcji strajkowej w poniedziałek.” – powiedział Sławomir Broniarz, szef ZNP.
Dodał, że ZNP i FZZ podtrzymują ostatnią propozycję przedstawioną stronie rządowej. Podkreślił, że ustępstwa związków zawodowych sięgają już 10 mld zł. „A więc to nie jest tak, że jesteśmy nieelastyczni, że nie chcemy na ten temat rozmawiać.” – dodał.
Źr. wmeritum.pl; twitter; wprost.pl