Szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock niebawem utraci swoją funkcję. Zdążyła jednak odwiedzić jeszcze Syrię, w której oświadczyła, że Niemcy potrzebują… więcej migrantów.
W niedzielę Niemcy oficjalnie otworzyły swoją ambasadę w Syrii, choć nowy syryjski rząd również oskarżany jest o łamanie praw człowieka. Wydarzenie odbyło się w Damaszku. Pojawiła się tam szefowa MSZ Niemiec.
„Niemcy to kraj o niezbyt wysokim wskaźniku urodzeń, więc potrzebujemy migrantów, w przeciwnym razie nasz kraj w przyszłości nie będzie już funkcjonował” – powiedziała Baerbock, cytowana przez sueddeutsche.de.
Baerbock podkreśliła, że niemieckim władzom najbardziej zależy na migrantach potrafiących posługiwać się językiem niemieckim. Dlatego na całym świecie Niemcy starają się otwierać własne szkoły i uniwersytety.
Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości ustępująca szefowa MSZ Niemiec obejmie funkcję przewodniczącej Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Ustępujący rząd niemiecki zatwierdził jej kandydaturę tydzień temu.
Przeczytaj również:
- Andrzej Duda zostanie premierem? „Ma wiele pomysłów, ma wiele energii”
- Kobieta z Wielkiej Brytanii przyjechała do Krakowa. Dziś mówi, że już nigdy tam nie wróci
- „Przecież to jest największy sukces”. Trzaskowski wskazał cel Polski na arenie międzynarodowej
Źr. dorzeczy.pl