Przecież to jest największy sukces, że Europa wreszcie uznała polskie argumenty – przekonuje Rafał Trzaskowski. Kandydat KO na prezydenta wyjaśnia, jak widzi miejsce Polski na arenie zagranicznej.
Rafał Trzaskowski poruszył tematy geopolityczne podczas spotkania z wyborcami w Radomiu. Prezydent RP uważa, że obecnie możemy mówić o wielkim sukcesie naszego państwa w polityce zagranicznej. Jednocześnie dał do zrozumienia, że nie rozumie powodów krytyki ze strony opozycji.
– W momencie kiedy odnosimy największy sukces, wydawałoby się, sukces obiektywny, który wszyscy powinni pochwalić, niezależnie z jakiego są ugrupowania […] oni tego nie rozumieją i nas krytykują – stwierdził.
– Przecież to jest największy sukces, że Europa wreszcie uznała polskie argumenty. To jest przecież niebywały sukces, że Europa mówi polskim głosem – podkreślił.
Trzaskowski wyjaśnia, co powinna robić Polska: Musimy robić i jedno i drugie
Jednocześnie prezydent Warszawy zwraca uwagę, że rolą Polski jest bycie swoistym łącznikiem pomiędzy Waszyngtonem i Brukselą. – My musimy być łącznikiem pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Europą – oświadczył.
– Dzisiaj spotkałem się ze swoimi doradcami ds. bezpieczeństwa, mnóstwo generałów, wysokich oficerów […] musimy robić i jedno i drugie, czyli z jednej strony wzmacniać nasz sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, a z drugiej strony wzmacniać Unię Europejską – dodał.