Dramatyczne zdarzenie nad zbiornikiem wodnym w Kobylej Górze. 11-latka wyszła z wody i zemdlała. Jej życia nie udało się uratować.
Dziewczynka kąpała się w zalewie Blewązka w Kobylej Górze. W pewnym momencie zdecydowała się wyjść z wody. Wtedy doszło do tragedii. 11-latka zemdlała, a osoby zgromadzone wokół przeżyły prawdziwy szok.
Rozpoczęła się walka o życie dziecka. Na miejscu pojawili się również medycy, którzy przez ponad dwie godziny, używając defibrylatora, reanimowali 11-latkę. Niestety, pomimo wysiłków ratowników dziewczynki nie udało się uratować. – Niepowodzeniem zakończyła się ponad godzinna reanimacja dziewczynki, która zasłabła dziś około godziny 17:00 nad zalewem Blewązka w Kobylej Górze – podał serwis Czas Ostrzeszowski.
Dlaczego dziewczynka zemdlała? – Ze wstępnych informacji wynika, że krótko po wyjściu z wody 11-latka dostała ostrego ataku padaczkowego – podaje serwis Ostrow24.pl.
Ciało dziewczynki zostało zabezpieczone na polecenie prokuratury. Przyczyny śmierci 11-letniego dziecka ustalają obecnie funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie pod nadzorem prokuratora.