Szymon Jadczak, dziennikarz TVN i autor reportażu o chuliganach Wisły Kraków oraz ich związków z klubem, poinformował, że Paweł M. ps. „Misiek”, kibol „Białej Gwiazdy”, poszedł na współpracę z policją.
Szymon Jadczak, dziennikarz TVN, który przygotował głośny materiał o chuliganach sympatyzujących z Wisłą Kraków (KLIK), poinformował, że „Misiek”, jeden z najgroźniejszych kiboli „Białej Gwiazdy”, poszedł na współpracę z policją. To dość niespodziewana sytuacja, ponieważ Paweł M., bo tak nazywa się „Misiek”, uważany był za przedstawiciela grupy tzw. „kumatych”, dla których układy z policją nie wchodzą w grę.
„!!! Paweł M. ps. Misiek, twórca Sharksów (chuligańskiej grupy sympatyzującej z Wisłą Kraków – przyp. red.) i absolutny przywódca kiboli Wisły Kraków poszedł na współpracę z policją. To przełomowy dzień w historii ruchu kibicowskiego w Polsce” – napisał Szymon Jadczak.
Czytaj także: Szymon Jadczak pozwany przez stare władze Wisły. Jest reakcja nowych
Jadczak do swojego tweeta dołączył tekst z serwisu tvn24.pl, z którego dowiadujemy się, iż to zeznania Miśka miały przyczynić się do zatrzymania przez CBŚP 16 osób. „Damian D., były wiceprezes klubu Wisła Kraków, jest wśród 16 osób, które zostały zatrzymane we wtorek przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Oprócz niego w ręce policji trafili przywódcy gangu Sharksów, bojówki krakowskiego klubu. Jak dowiedział się tvn24.pl, to efekt pójścia na współpracę z wymiarem sprawiedliwości Pawła M., pseudonim Misiek, przywódcy kiboli Wisły Kraków” – czytamy w artykule (więcej TUTAJ).
Czytaj także: Zatrzymano kilkanaście osób. Wśród nich były wiceprezes Wisły Kraków
Szymon Jadczak: szok i niedowierzanie wśród kiboli Wisły Kraków
Kilkanaście godzin później Szymon Jadczak opublikował kolejnego tweeta ws. Miśka.
„Szok i niedowierzanie panowało dziś wśród kiboli Wisły podczas czytania wyjaśnień Pawła M. ps Misiek. Część jeszcze nie wierzyła że ich szef poszedł na współpracę z policją. Oczywiście Misiek potwierdził wszystkie fakty zawarte w reportażu Superwizjera” – napisał dziennikarz.
Paweł M. został zatrzymany przez policję we wrześniu 2018 roku. Policja ujęła go we włoskiej miejscowości Cassino niedaleko Rzymu. Posługiwał się sfałszowanym dowodem osobistym.
Mężczyzna „zasłynął” przede wszystkim wydarzeniem z 1999 roku, gdy podczas meczu Wisła Kraków-AC Parma rzucił nożem w zawodnika gości, Dino Baggio.