Donald Trump prezydentem USA. Z tego powodu podobna bardzo cieszą się w polskim Pałacu Prezydenckim. Czy Donald Trump faktycznie pomoże Andrzejowi Dudzie?
Serwis Wirtualna Polska podaje, że bliscy współpracownicy Andrzeja Dudy mieli być podczas wieczoru wyborczego w sztabie Donalda Trumpa. Mowa o Marcinie Mastalerku oraz Wojciechu Kolarskim. Ten pierwszy dobre kontakty z Republikanami miał utrzymywać już od dawna.
Wizyta współpracowników Dudy w sztabie Trumpa nie jest podobna przypadkowa. Dziennikarze Wirtualnej Polski piszą bowiem, że zarówno Mastalerek, jak i sam Andrzej Duda liczą na pomoc i wsparcie Trumpa oraz jego otoczenia.
– Według naszych informatorów z Pałacu, zarówno prezydent Duda, jak i szef jego gabinetu liczą po zakończeniu kadencji na jakieś eksponowane stanowiska w jednej z międzynarodowych instytucji – czytamy w artykule Wirtualnej Polski.
Według Wirtualnej Polski Marcin Mastalerek ma liczyć na posadę w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim. Chciałby podobno wejść do kierownictwa tej instytucji. Z kolei prezydent Andrzej Duda, po ustąpieniu, liczy na stanowisko w strukturach NATO i, według informatorów Wirtualnej Polski, pomóc ma mu w tym Donald Trump. Nie od dziś wiadomo, że polski prezydent ma z nim dość dobre relacje.
– Prezydent liczy, że po wyborze Trumpa, wśród europejskich państw to Polska będzie grać pierwsze skrzypce w NATO. Trump nie jest zwolennikiem dominacji Niemiec czy Francji. Otoczenie polskiego prezydenta dobre relacje z amerykańskim prezydentem chce też „przekuć” na aktywny udział Polski i polskiego biznesu w odbudowie Ukrainy po zakończeniu wojny – mówi Wirtualnej Polsce anonimowo jeden z doradców Dudy.