Do wielkiej tragedii doszło w miejscowości Kobyla Góra. Mężczyzna po powrocie do domu znalazł zwłoki swoich dwóch córek. Jego żona była nieprzytomna.
O sprawie informuje rozgłośnia radiowa RMF FM, która podaje, że pod numer alarmowy po godzinie 12 zadzwonił mężczyzna. Strażacy z Ostrzeszowa otrzymali informację, że znalazł on, już po powrocie do domu, ciało jednej z córek i żony.
Po tym, gdy strażacy przybyli na miejsce okazało się, że na miejscu znaleziono trzy poszkodowane osoby. Dwie z nagłym zatrzymaniem krążenia. RMF FM podaje, że były to dwie dziewczynki w wieku 7 i 13 lat.
Ich matce, która po przyjeździe służb na miejsce była nieprzytomna, udało się przywrócić funkcje życiowe. Kobieta została przetransportowana do szpitala za pośrednictwem specjalnego śmigłowca.
Ze wstępnych ustaleń, które podaje z kolei serwis Wirtualna Polska, wynika, że najmłodsza dziewczynka została uduszona, natomiast starsza i jej matka miały rany cięte.
Obecnie trwają czynności, których celem jest wyjaśnienie tego, co wydarzyło się w Kobylej Górze.