Tragiczny finał poszukiwań 12-latki w Skierniewicach. Strażacy znaleźli ciało zmarłej dziewczynki.
Do tragedii doszło w poniedziałek, w godzinach popołudniowych. Wówczas, zgodnie z relacją świadków, dwie nastoletnie dziewczynki kąpały się na kąpielisku przy ulicy Konwaliowej na zalewie Zadębie w Skierniewicach.
W pewnym momencie, jak przekazały osoby, które widziały całe zdarzenie, dziewczynki zaczęły się topić. Świadkowie natychmiast wezwali służby, w tym straż pożarną, która niezwłocznie pojawiła się na miejscu.
W międzyczasie, zanim na miejsce dotarli strażacy, osobom znajdującym się na kąpielisku z wody udało się wyciągnąć 14-letnią dziewczynkę. Nastolatka została przewieziona do szpitala.
Tragiczny finał poszukiwań 12-latki w Skierniewicach
Druga z dziewczynek została uznana za zaginioną, trwały jej poszukiwania. Niestety nie zakończyły się one sukcesem. Rzecznik strażaków mł. bryg. Jędrzej Pawlak, w rozmowie z Radiem ZET, podał, że dziecko niestety zmarło.
– Druga z dziewczynek, 12-latka, była poszukiwana z pomostu, łodzi oraz bezpośrednio w wodzie. Została odnaleziona bez funkcji życiowych – powiedział przedstawiciel straży pożarnej.
Mł. bryg. Jędrzej Pawlak dodał również, że reanimacja dziewczynki, która została przeprowadzona, nie przyniosła żadnego skutku. W akcji ratowniczej nad skierniewickim zalewem wzięło udział 6 zastępów strażackich, w tym dwa ochotnicze.