W poniedziałek zaczynamy zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o likwidacji TVP Info i abonamentu – ogłosił Rafał Trzaskowski. Do sprawy odniósł się Tomasz Lis. Redaktor naczelny „Newsweek Polska” przekonuje, że popiera koncepcję, jednak z drugiej strony dostrzega potrzebę istnienia telewizji publicznej.
Zapowiedź prezydenta Warszawy była jednym z głównych punktów, które pojawiły się na sobotniej konwencji Platformy Obywatelskiej. Trzaskowski przypomniał, że postulat likwidacji TVP pojawił się jeszcze podczas kampanii prezydenckiej.
– Dziś stoimy przed bardzo prostym wyborem między prawdą a kłamstwem, nie prawicą a lewicą. My oczywiście wybieramy prawdę. Dlatego pamiętacie na pewno, jak w kampanii mówiliśmy jasno o tym, żeby zlikwidować TVP Info, abonament RTV. Już dosyć tej fabryki kłamstwa i manipulacji – ogłosił.
– Szczucie Polaków na Polaków, przez cały czas manipulacja. Tego już nie może być. Mamy już tego dosyć, dlatego już w poniedziałek zaczynamy zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o likwidacji TVP Info i abonamentu – dodał.
Tomasz Lis reaguje na pomysł likwidacji TVP. „Poprę likwidację jak usłyszę…”
Na pomysł zwrócił uwagę m.in. Tomasz Lis. Publicysta zgodził się z tezą, że obecną TVP należy rozwiązać. Jednak z drugiej strony dostrzega potrzebę uregulowania sytuacji i opracowania zasad działania nowej telewizji publicznej.
„Żeby Polska już nigdy nie wpadła w łapy jakiegoś PiS-u, to potrzebuje edukacji i wspierającej ją publicznej telewizji” – podkreślił.
„Dlatego poprę likwidację jak usłyszę jaki jest plan po zaoraniu tv Goebbels i jak ta nowa publiczna telewizja miałaby być finansowana” – dodał.