Czy w najbliższym czasie Turcja użyje siły zbrojnej przeciwko Izraelowi? Prezydent Recep Erdogan nie wykluczył takiego wariantu. Podkreślił, że działania Izraela przeciwko Palestyńczykom są nie do zaakceptowania.
Erdogan przemawiał w niedzielę w swoim rodzinnym mieście Rize. Stwierdził, że Turcja powinna „wykazać się” w odpowiedzi na działania militarne Izraela w Strefie Gazy. „Jeśli jesteśmy silni, Izrael nie może zachowywać się w ten sposób wobec Palestyny” – mówił.
Erdogan przypomniał, że w ostatnich latach Turcja już niejednokrotnie używała broni i może to zrobić po raz kolejny. „Tak jak interweniowaliśmy w Karabachu i Libii, możemy zrobić to samo im. Nie byłoby powodu, aby tego nie robić” – mówił.
Turecki przywódca zwrócił uwagę, że również jego państwo może znaleźć się w przyszłości na celowniku agresora. „Kto może zagwarantować, że ci, którzy dziś niszczą Gazę, jutro nie zwrócą uwagi na Anatolię?” – dopytywał retorycznie.
Media przypominają, że w ostatnich latach Turcja odegrała bezpośrednią rolę w drugiej wojnie o Karabach między Armenią a Azerbejdżanem, któremu dostarczyła drony wojskowe. Angażowała się również w konflikt w Libii.
Przeczytaj również:
- Wiadomo, jak zareagowali dziennikarze TVP na zawieszenie Babiarza. „Zdecydowana większość”
- To on będzie kandydatem PiS na prezydenta? „Jestem gotowy”
- Zawieszenie Babiarza w TVP. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich interweniuje!
Źr. Polsat News