Donald Tusk w sobotę wezwał do protestów ulicznych w obronie praworządności w Polsce. Dzisiaj na antenie radia ZET powrócił do tej kwestii i wyjaśnił, dlaczego jego zdaniem jest to konieczne.
Donald Tusk w radiu ZET komentował projekt nowelizacji przepisów o sądownictwie, które mają pozwolić na dyscyplinowanie sędziów. „W Polsce w okolicach 13 grudnia niektórym ludziom coś się przestawia w głowie i proponują Polakom coś bardzo złego.” – stwierdził były szef RE.
Czytaj także: Nowy sondaż: Lewica rośnie i dogania KO. 5 partii w Sejmie
Czytaj także: Tusk wspomina rozmowę z Merkel. Był wątek dotyczący Polski
Były premier odniósł się do swoich wczorajszych słów o protestach ulicznych. „Mówię o tym bez satysfakcji.” – zapewnił Tusk. „Dużo lepiej byłoby, aby o ustroju sądów w Polsce decydowała debata, interesy społeczne, pewne tradycje prawne, a nie ostra konfrontacja polityczna.” – zaznaczył.
Tusk o Kaczyńskim: „To jego obsesja”
„Jak dodał, „nikt w Europie nie będzie bardziej walczył o niezależne sądownictwo w Polsce niż sami Polacy”. „Mam nadzieję, że już nikt nie wierzy w kłamstwa, które autorzy projektów starają się rozpowszechniać, że to europejskie.” – stwierdził Tusk. „Nie, to niezgodne z tradycją i traktatami.” – stwierdził były premier.
Czytaj także: Ziemkiewicz do Wałęsy: „Bolek, nie podpowiadaj im”
Polityk wspomniał również osobiście o prezesie PiS. „Znam Jarosław Kaczyńskiego od 30 lat i wiem, że to była zawsze jego obsesja. Kiedy ma władzę, w sposób obsesyjny nie znosi niezależnych bytów. On nie może spać ze świadomością, że ktoś nie jest poddany jego kaprysom.” – twierdzi Tusk.
Źr. radiozet.pl