Marszałkiem Sejmu nowej kadencji został Szymon Hołownia, który zapowiedział, że w nowej roli będzie… prowadził podcast. Popularny pisarz Szczepan Twardoch nie wytrzymał. Opublikował kpiące wpisy.
Podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu X kadencji posłowie, głosami dotychczasowej opozycji, wybrali Szymona Hołownię na nowego marszałka Sejmu. Zdecydowanie pokonał on kandydatkę PiS Elżbietę Witek, która tę funkcję pełniła w poprzedniej kadencji.
Niedługo po wyborze Hołownia mówił o swoich najbliższych planach. „Zaproszę w najbliższych dniach najstarszych sejmowym stażem dziennikarzy, by pomogli mi znów mądrze otworzyć dla nich Sejm. Przywrócimy śniadania prasowe z marszałkiem i regularne briefingi (…) Chcę spróbować wyjść także do tych, którzy w demokrację wciąż mało wierzą. Marszałek Sejmu będzie obecny w mediach, będzie miał swój podcast” – mówił.
Ta zapowiedź nie przeszła bez echa. Popularny pisarz Szczepan Twardoch postanowił zakpić z polityka. Najwyraźniej w jego ocenie tego typu zapowiedzi nie pasują do pozycji marszałka Sejmu.
„Podkast? Czy marszałek Hołownia właśnie zapowiedział swój podkast? Szkoda, że nie poprosił o suba i lajka. Przed nami wspaniałe lata” – kpił Twardoch w mediach społecznościowych. „Czy będzie konto na patronite?” – zastanawiał się w kolejnym wpisie.
Przeczytaj również:
- Hołownia jako marszałek podjął pierwszą decyzję. Zwrócono się do policji
- To jedyny poseł Lewicy, który powiedział „tak mi dopomóż Bóg”. Zaskoczenie?
- Zgrzyt podczas wystąpienia prezydenta. Po tych słowach PO ryknęła śmiechem [WIDEO]
Źr. dorzeczy.pl