Ukraińska mistrzyni świata juniorów w biathlonie Anna Kriwonos podjęła odważną decyzję. Kobieta wstąpiła do ukraińskiej armii, aby zbrojnie stawić czoła atakującym wojskom rosyjskim. Serwis Visegrád 24 pisze, że Rosjanie powinni się modlić.
Kriwonos postanowiła zamienić sportowy karabinek na prawdziwą broń, a także tarcze strzeleckie na inne cele. Ukraińska mistrzyni świata może stanowić wsparcie dla ukraińskiej armii. „Niewątpliwie jest to dodatek do armii ukraińskiej, ponieważ wielki cel i zdolności fizyczne pozwoliły jej zostać mistrzynią świata” – pisze serwis elnacional.cat.
Media zwracają uwagę, że w obecnej sytuacji ukraińska armia już w 10 procentach składa się z kobiet. Po pierwszej agresji rosyjskiej z 2014 r. wojsko szerzej otworzyło się na kobiety. Chętnych nie brakowało.
„Kriwonos przerwała karierę sportową, aby wstąpić do armii ukraińskiej i zamiast tego strzelać do innych celów. Zakładamy, że jej umiejętności celowania są ponadprzeciętne. Rosjanie powinni modlić się o brak opadów śniegu w nadchodzących tygodniach” – donosi serwis „Visegrad 24”.
Źr. o2.pl; twitter