Podczas pierwszego półrocza 2016 roku liczba zatrudnionych w waszyngtońskich restauracjach zmalała o 1400 osób. To największy spadek od recesji z 2001 roku.
Restauracje w stolicy Stanów Zjednoczonych nie radzą sobie z wyższymi kosztami pracy. Płaca minimalna została podwyższona w połowie 2015 roku do 10,5 dolara za godzinę, a dwa miesiące temu doszło do kolejnej podwyżki – tym razem do 11,5 dolara.
Zmiany wywołały redukcję zatrudnienia, a w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2016 roku pracę straciło łącznie 1400 osób. Przypomnijmy, że w najbliższych latach płaca minimalna w Waszyngtonie oraz kilku innych miejscach w USA ma być stopniowo podwyższana aż do osiągnięcia poziomu 15 dolarów za godzinę. Takie działania najprawdopodobniej poskutkują dalszymi zwolnieniami oraz automatyzacją pracy.
Czytaj także: Artur Kalbarczyk (KORWiN): Amerykańska gospodarka jest w krytycznym miejscu
Wiele miast i stanów rozważa podwyższenie płacy minimalnej. Zapewne chętnie sprawdzą najpierw, jak takie rozwiązanie przyjęło się w stolicy kraju – napisał Mark Perry z American Enterprise Institute.
Źródło: townhall.com
Fot. Twitter.com