Ogromnym sukcesem zakończyła się akcja, w której brali udział żołnierze z polskich sił specjalnych. W Afganistanie udało się uwolnić jedenastu zakładników z rąk talibów.
Informację podawaną przez media potwierdził Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz na specjalnej konferencji prasowej. – W ostatnich dniach w Afganistanie w prowincji Helmand, jednostki specjalne afgańskich sił, tzw. trzy czwórki, przy współudziale, wsparciu, i po długim szkoleniu przez polskie wojska specjalne, uwolniły 11 więźniów przetrzymywanych przez talibów – powiedział.
Oddział, który brał udział w uwolnieniu zakładników to SOAT-50, który stanowi pododdział najstarszej jednostki polskich komandosów z Lublińca, czyli Jednostki Wojskowej 4101.
Czytaj także: To ich odbili polscy komandosi! Są pierwsze zdjęcia i nowe szczegóły operacji sił specjalnych
Jak poinformował szef MON, wśród zakładników znajdowało się czterech policjantów, dwóch żołnierzy oraz pięciu cywilów. Przez cztery miesiące byli oni więzieni i torturowani przez talibów.
Antoni Macierewicz podkreślił także, że cała operacja została przeprowadzona przy współpracy z polską Służbą Kontrwywiadu Wojskowego oraz przy wsparciu wojsk amerykańskich. – To zostało dokonane na skutek i dzięki naprowadzeniu uzyskanemu we współpracy z polską Służbą Kontrwywiadu Wojskowego i oczywiście przy zaangażowaniu sił amerykańskich wsparcia lotniczego i śmigłowcowego wojsk amerykańskich – powiedział. – To wielki sukces – dodał Minister Obrony Narodowej.
.@Macierewicz_A: afgańskie siły przy wsparciu polskich wojsk specjalnych uwolniły 11 więźniów przetrzymywanych przez talibów#wieszwiecej pic.twitter.com/cYs6Mli1Xh
— TVP Info (@tvp_info) 30 maja 2017
11 osób więzionych przez talibów zostało odbitych przez jednostki afgańskie przy współudziale polskich wojsk specjalnych#DumnizWP pic.twitter.com/pKCERwkHMN
— Ministerstwo Obrony (@MON_GOV_PL) May 30, 2017