Robert Winnicki za pośrednictwem Twittera dosadnie skomentował stanowisko Platformy Obywatelskiej opowiadające się za liberalizacją prawa aborcyjnego. W ocenie lidera Konfederacji, stanowisko PO jest sprzeczne z najnowszymi ustaleniami naukowymi.
Winnicki odniósł się do decyzji kierownictwa PO, bo w ostatnich dniach wywołało ono wiele kontrowersji. Liderzy PO opowiedzieli się za liberalizacją przepisów aborcyjnych, co napotykało na opór także w szeregach tej partii.
Winnicki krytykuje PO
„W tym samym dniu, w którym NASA wysyła najważniejszą w historii misję na Marsa, PO odrzuca całą nowoczesną wiedzę o życiu człowieka i proponuje powrót do starej, barbarzyńskiej praktyki zabijania niechcianych dzieci.” – napisał Winnicki na Twitterze. „Świat idzie do przodu, lewica chce nas cofać.” – dodał poseł.
W czwartek liderzy PO poinformowali o decyzji, która zapadła w środę. „Aborcja powinna być dostępna w szczególnie trudnych warunkach osobistych kobiety po konsultacjach z lekarzem i psychologiem” – ogłosili politycy PO podczas konferencji prasowej.
Aborcja dopuszczalna do 12. tygodnia ciąży?
„Wczoraj zarząd Platformy Obywatelskiej podjął stanowisko. Dotyczy ono kierunku, w którym będziemy dążyć po uzyskaniu w przyszłym parlamencie przez ugrupowania prodemokratyczne, proobywatelskie, większości. Uważamy, że państwo powinno szczególną wagę przywiązywać do opieki polskich kobiet. Jesteśmy zdania, że kobieta musi czuć się bezpiecznie. Państwo powinno gwarantować kompleksową opiekę, by kobieta mogła świadomie i bezpiecznie podejmować decyzję o swojej przyszłości. W tym o macierzyństwie” – powiedział lider partii Borys Budka.
Czytaj także: Budka zamieścił wpis ws. aborcji. Wywołał prawdziwą burzę
Głos zabrała również Małgorzata Kidawa-Błońska. Jej słowa wywołały największe kontrowersje, bo przyznała, że w wyjątkowych sytuacjach aborcja powinna być dopuszczalna do 12. tygodnia ciąży. To właśnie ta deklaracja wywołała największe kontrowersje w sieci.
Czytaj także: Zakaz reklam mięsa i mleka w Polsce? Zdumiewający pomysł europosłanki
Źr. twitter; wmeritum.pl