Trwa wymiana uprzejmości w sieci pomiędzy Romanem Giertychem a Krzysztofem Stanowskim. Teraz głos ponownie zabrał ten pierwszy, który zamieścił dość zdumiewający wpis.
– Panie Stanowski nie wspominałeś Pan żeś był pracownikiem byłego wójta Pcimia. 490 tysięcy rocznie z Orlenu ponoć Pan uzyskiwał. Godne wynagrodzenie. Prawda to? A cóżeś Pan takiego dla Orlenu robił bo ciekaw jestem jak Obajtek z Pana korzystał. Znasz się Pan na rafinowaniu? – pisał kilka dni temu Giertych w serwisie „X”.
Stanowski rzecz jasna politykowi KO odpowiedział. – Panie Romanie, nieprawdopodobna jest ta pana kariera, biorąc pod uwagę, że nawet nie rozumie pan, iż firmy kupują reklamy w mediach. I że każdy sponsoring opakowuje się reklamami, bo w przeciwnym razie nikt się o tym sponsoringu nie dowie. Dlatego Orlen, jako sponsor ekstraklasy piłkarskiej, reprezentacji Polski w piłce nożnej, siatkówki, lekkiej atletyki, kilku klubów, F1 czy PKOL inwestował w reklamowanie się także w serwisach sportowych. Oczywiście moglibyście znaleźć też inne serwisy, vlogi, gazety, gdzie się reklamował, ale wam to aktualnie nie na rękę – napisał „Stano”.
Panie Romanie, nieprawdopodobna jest ta pana kariera, biorąc pod uwagę, że nawet nie rozumie pan, iż firmy kupują reklamy w mediach. I że każdy sponsoring opakowuje się reklamami, bo w przeciwnym razie nikt się o tym sponsoringu nie dowie. Dlatego Orlen, jako sponsor ekstraklasy…
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) January 6, 2025
Panie Romanie, niesłusznie posądziłem pana, że może pan nie wiedzieć, czym są reklamy w mediach. Musi pan to wiedzieć, skoro za pieniądze ministerstwa edukacji wykupywał pan reklamy… siebie. pic.twitter.com/mAONCLXlh8
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) January 6, 2025
Giertych ze zdumiewającym wpisem o Stanowskim
Na tym jednak nie koniec. 7 stycznia Roman Giertych zamieścił kolejny wpis. Tym razem zasugerował, że Stanowski… miał być szykowany przez PiS na kandydata na prezydenta. „Niezależnego”.
– K. Stanowski był szykowany przez PiS na tzw. kandydata „niezależnego”. Miał dostać kilka % i poprzeć Nawrockiego. Jednak po dotarciu do jego czytelników informacji, że był finansowany przez Orlen te plany wzięły w łeb (PiS nie wystawi kogoś kojarzonego wprost z PiS) – napisał Giertych.
Polityk podkreśla, że Stanowski dał się sprowokować. – Dał się sprowokować i u własnych czytelników nieprawdopodobnie nagłośnił fakt współpracy z Orlenem. Wczorajsza nasza wymiana uprzejmości miała zasięgi kilka milionów. I to w praktyce kończy plany sztabowców PiS. Dziękujemy panie Krzysztofie! I proszę sobie jeszcze mnie trochę powyzywać. Niech Panu ulży – zakończył.
Stanowski, na ten moment, nie odpowiedział Giertychowi. Nie wiadomo jednak czy po wcześniejszej wymianie zdań w ogóle się na to zdecyduje.
K. Stanowski był szykowany przez PiS na tzw. kandydata „niezależnego”. Miał dostać kilka % i poprzeć Nawrockiego. Jednak po dotarciu do jego czytelników informacji, że był finansowany przez Orlen te plany wzięły w łeb (PiS nie wystawi kogoś kojarzonego wprost z PiS). Nasz…
— Roman Giertych (@GiertychRoman) January 7, 2025