Prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa poinformowała, że rosyjscy żołnierze, którzy uczestniczyli w torturowaniu ludności w Buczy nie są już anonimowi. Udało się ustalić ich tożsamość, a nawet zdobyć zdjęcia z ich wizerunkami.
„Zidentyfikowano 10 rosyjskich wojskowych mających związek z torturowaniem miejscowych mieszkańców w podkijowskiej Buczy podczas rosyjskiej okupacji” – poinformowała prokurator Wenediktowa.
Czytaj także: Putin jest ciężko chory? Jego przemówienie wywołało lawinę plotek [WIDEO]
Czynności przeprowadzone przez śledczych potwierdziły, że ustaleni rosyjscy żołnierze brali udział w masakrze w Buczy. Śledczy ustalili, że podczas okupacji Buczy osoby te brały do niewoli nieuzbrojonych cywilów, głodzili ich i nie dawali wody. Kazali im klęczeć z zawiązanymi rękoma i zaklejonymi oczyma. Znęcali się i bili. Ludzi bito, by uzyskać informację o rozlokowaniu Sił Zbrojnych Ukrainy i Obrony Terytorialnej.
Co gorsza rosyjscy żołnierze – jak przyznaje prokurator generalna – bili niektóre swoje ofiary zupełnie bez powodu.
Czytaj także: Pułk Azow nie wyklucza kapitulacji. Stawia jeden warunek
Poszkodowanym grożono śmiercią i inscenizowano likwidację zakładników, strzelając w ich kierunku.
Źr. facebook; interia