Postępowanie świadka Ziobry jest absolutnie naganne i karygodne – powiedział Marcin Bosacki. Komisja śledcza ds. Pegasusa zagłosowała ws. wniosku o 30-dniowy areszt dla byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
W piątek oczy polityków w Polsce zwrócone były na Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości został wezwany przez komisję śledczą ds. Pegasusa. Lider Solidarnej Polski nie pojawił się na miejscu, był za to w siedzibie TV Republika.
W związku z tym, przewodnicząca komisji Magdalena Sroka zaproponowała posłom złożenie wniosku o areszt w ramach kary porządkowej. Uzasadnienie przedstawił Marcin Bosacki.
– Postępowanie świadka Ziobry […] jest absolutnie naganne i karygodne. Policja nie zastała go w jego miejscu zameldowania i zamieszkania, ukrywał się w ostatnich godzinach w siedzibie usłużnej wobec swojej formacji telewizji – powiedział przed głosowaniem.
Komisja zagłosowała za aresztem Ziobry. Tylko jeden członek był przeciw
Następnie wniósł o podjęcie przez komisję uchwały ws. wniosku o wyrażenie zgody na zastosowanie wobec Zbigniewa Ziobry kary porządkowej aresztu na okres 30 dni. Okres będzie liczony od dnia zatrzymania z oznaczeniem, że świadek ma zostać doprowadzony na posiedzenie komisji celem złożenia zeznań.
Ostatecznie komisja przegłosowała wniosek. Przeciw był jeden członek, zaś siedmiu poparło inicjatywę. Komisja zakończyła obrady, pomimo, że Ziobrę ostatecznie miała doprowadzić policja.