– Powinno uznawać się różne związki – mówił w wywiadzie dla belgijskiej gazety De Morgan biskup Antwerpii Johan Bonny. W rozmowie opublikowanej 27 grudnia hierarcha Kościoła katolickiego promował uznanie związków homoseksualnych na równi z kościelnymi małżeństwami.
Bp Bonny uważa, że związki cywilne powinny rzutować na małżeństwa kościelne. Jego zdaniem żadne instytucje nie powinny w tym przeszkadzać.
– Musimy w Kościele szukać formalnego uznania relacji międzyludzkich, m.in. tych które reprezentują pary homoseksualne. W społeczeństwie także występują różne formy prawne dla związków partnerskich. One powinny pojawić się także w Kościele… Rzeczywiste wartości są dla mnie ważniejsze niż normy ustalone przez instytucje. Etyka chrześcijańska opiera się na silnych relacjach międzyludzkich, w których wierność i opieka są kluczowe – mówił biskup.
Czytaj także: Belgia: katolicka młodzież przeciwko biskupowi popierającemu związki homoseksualne
Związki homoseksualne w Kościele?
Hierarcha przyznał, że związki między kobietą i mężczyzną mają specjalne miejsce w tradycji chrześcijańskiej, jednak jego zdaniem „Kościół nie musi przez to zamykać drzwi na różnorodne relacje”.
Kapłan przyznał, że katolicy powinni dążyć do zaakceptowania związków jednopłciowych.
– Rzeczywiście musimy starać się o uznanie tego rodzaju relacji, jaka istnieje między wieloma parami gejowski i lesbijskimi. Czy to uznanie musi nastąpić przez sakrament małżeństwa? Być może Kościół mógłby lepiej odpowiadać na różnorodność związków. To dyskusja podobna do kwestii ślubów cywilnych. W Belgii istnieje możliwość zawarcia związku cywilnego z osobą tej samej płci – stwierdził biskup.
Coraz więcej katolików popiera LGBT
Bp Johan Bonny sugerował też, że powinno się „znaleźć wewnętrzne cechy, które mogą zostać uznane przez Kościół”. Jest to echo ostatniego Synodu Biskupów o Rodzinie, na którym mówiono, że geje i lesbijski mają „dary i zalety, które można zaoferować Wspólnocie”. Słowa te jednak nie znalazły się w końcowym dokumencie i zastąpiono je „szacunkiem i wrażliwością” w stosunku do homoseksualistów.
Biskup Antwerpii przed październikowym synodem wysyłał list do Watykanu, w którym stwierdził, że „wierni nie zgadzają się z dogmatycznymi wypowiedziami Stolicy Apostolskiej dotyczącymi kwestii seksualnych, relacji rodzinnych i bioetyki”.
Doktryna Kościoła katolickiego uznaje tylko i wyłącznie małżeństwa heteroseksualne. Media liberalne i lewicowe upatrują w papieżu Franciszku osobę, która to zmieni. Chodzi tu o interpretację słów Ojca Świętego z 2013 r. na temat księży gejów: „kim jestem, żeby ich osądzać?”. Jednak w tym samym roku papież ekskomunikował księdza, który jawnie wspierał małżeństwa homoseksualne.
W wyniku ankiety wśród amerykańskich katolików, zleconej przez papieża Franciszka, okazało się, że aż 62 proc. wiernych w USA popiera związki homoseksualne. Świeccy katolicy w dużo większej mierze niż inne grupy religijne popierają środowiska LGBT.