Mieszkańcy Syberii w czwartek w nocy niespodziewanie stali się świadkami niezwykłego zjawiska. Na niebie pojawił się zapierający dech w piersiach rozbłysk, który utrzymywał się przez kilka minut. Choć wokół zdarzenia narosła już cała lawina teorii spiskowych, to jednak rozwiązanie zagadki jest prostsze niż sądzono.
W sieci pojawiło się sporo zdjęć zadziwiającego zjawiska. To co obserwowali na niebie rosyjscy mieszkańcy Syberii rzeczywiście robi niesamowite wrażenie. Świadkowie opowiadają, że „niebieska kula” pojawiła się zupełnie nagle. Nie towarzyszył jej żaden dźwięk. Po kilku minutach zjawisko zniknęło.
Obok takiego zjawiska nie mogli przejść obojętnie fani teorii spiskowych. W mediach społecznościowych zaroiło się od spekulacji na temat dziwnej poświaty. Pojawiły się głosy o tym, że jest to UFO, „początek końca świata” czy nawet o portalu do innego wymiaru. Jak się okazało, tego rodzaju domysły dosyć daleko mijały się z rzeczywistą naturą tego zjawiska.
Unusual glow in auroral #sky after #Russia fires #nuclear ballistic #missile on #October26 2017 https://t.co/c7uFp4jbNL via @Strange_Sounds pic.twitter.com/3MAChn5Lzu
— Strange Sounds (@Strange_Sounds) 26 października 2017
Media poinformowały, że niesamowite zjawisko na niebie jest tak naprawdę spowodowane przelotem rakiety balistycznej dalekiego zasięgu. Właśnie w czwartek w nocy rosyjska armia przeprowadzała testy tej broni. Akurat ta, która wywołała niezwykłą poświatę została wystrzelona z kosmodromu w Plesetsku w stronę Kamczatki. Szczegóły zostały utajnione, ale rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło, że nad Syberią faktycznie przeleciał „nietypowy obiekt”.
Naukowcy przyznają jednak, że takie zjawisko nie mogło być wywołane jedynie samym przelotem pocisku. Zadziałały tutaj dwa czynniki, które nałożyły się na siebie: rozpoczynająca się zorza polarna i przelatujący obiektu.
Unusual Glow In Auroral #Sky After #Russia Fires Four #Nuclear Ballistic #Missile On #October 26 2017. pic.twitter.com/LBcD9yL1wO
— MR. I.N.D.I.A (@R_N_KAO) 27 października 2017
Źródło: o2.pl
Fot.: Twitter.com/StrangeSounds