Szef MON Antoni Macierewicz był w poniedziałek gościem programu „Minęła dwudziesta” na antenie TVP Info. Jednym z tematów rozmowy była kwestia dotycząca apelu smoleńskiego podczas obchodów 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Kwestia apelu smoleńskiego podczas obchodów kolejnej rocznicy wybuchu walk Warszawie od dłuższego czasu budzi spore kontrowersje. Przypomnijmy, że decyzją szefa MON, na uroczystościach, w których bierze udział asysta wojskowa, ma być odczytywany tzw. apel smoleński. Władze Warszawy, w porozumieniu z kombatantami, zdecydowały się na wystosowanie listu, w którym poinformowały, że apel poległych odczyta osoba wskazana przez kombatantów. Szerzej o tym pisaliśmy tutaj.
Antoni Macierewicz na antenie TVP Info zapewnił jednak, że nie było planów odczytania listy nazwisk ofiar katastrofy smoleńskiej w czasie obchodów:
Czytaj także: Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego bez asysty wojskowej? \"MON zaprasza do rozmów\
Gdyby to nie była tak poważna sprawa jak tragedia smoleńska, to odpowiedziałbym, że to absurd. Nigdy nie było takich planów.
Całe zamieszanie wokół apelu smoleńskiego, a także obecności asysty wojskowej podczas uroczystości, minister określił jako „dezinformacja” niektórych mediów:
Przypomnę jedyną moją wypowiedź, tę którą przedstawiłem, gdy zaczęła narastać ta dezinformacja – bo tylko tak można traktować zachowanie niektórych mediów – mająca dzielić powstańców, społeczeństwo. Ta wypowiedź zawierała stwierdzenie, że apel pamięci, skonstruowany zgodnie z polską tradycją narodową i żołnierską, powinno się odczytywać podczas uroczystości wyjątkowych, a taką jest rocznica Powstania Warszawskiego
Antoni Macierewicz przeprosił także powstańców za to, że musieli cierpieć w wyniku tej „dezinformacji”. Ostatecznie, po poniedziałkowym spotkaniu, wydaje się, że doszło do kompromisu. Powstańcy zgodzili się na uwzględnienie w apelu m.in. Lecha Kaczyńskiego i Czesława Cywińskiego (prezesa Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy AK), podkreślając tym samym ich udział w uczczeniu walk z 1944 roku.
Źródło: tvp.info
Fot.: Youtube/Telewizja Republika