Odcinek „Jeden z dziesięciu” kończy się wręczaniem kuferków uczestnikom przez panią Sylwię. Jednak w ostatnim odcinku jeden z graczy złożył hostessie teleturnieju propozycję. Jego zachowanie podzieliło internautów.
Na koniec każdego finału „Jeden z dziesięciu” uczestnicy otrzymują kuferki z nagrodami. Tak było również w 3. odcinku 106. edycji popularnego teleturnieju. Zwycięzcą okazał się pan Bartosz, który zgromadził 102 punkty. Jednak to, jak się zachował po ogłoszeniu wyników, zaskoczyło niejednego fana serii.
Zaraz po finale na scenie pojawiła się pani Sylwia, aby wręczyć nagrody. Kiedy podeszła do pana Bartosza, ten postanowił złożyć jej zaskakującą propozycję.
„Dziękuję pani Sylwio. Ten luksusowy pobyt w hotelu dla dwóch osób chciałem zaproponować pani” – powiedział. Zaskoczona hostessa uśmiechnęła się tylko, a do akcji wkroczył prowadzący Tadeusz Sznuk. Przerwał kłopotliwą sytuację, żegnając się ze wszystkimi widzami.
Czytaj także: Wpadka w \"Jeden z dziesięciu\"! Zaczęło się od pytania o \"krasulę\" [WIDEO]
Internauci podzieleni
Zachowanie uczestnika błyskawicznie podchwycili internauci. W sieci szybko znalazły się wycinki z fragmentem programu. Część z komentujących stanęła w obronie uczestnika tłumacząc, że jego zachowanie żartem lub po prostu wpadką. Pojawili się nawet tacy, którzy gratulowali mu śmiałości.
Z drugiej strony wiele osób uważa, że była to propozycja co najmniej nietaktowna, jeśli nie seksistowska. Ich zdaniem nie każda kobieta akceptuje tego rodzaju uwagi. Natomiast uczestnik powinien się zastanowić, jak jego zachowanie może zostać odebrane również przez widzów.