Olimpijczyk z Rio de Janeiro – Konrad Bukowiecki dwukrotnie pobił rekord świata juniorów w pchnięciu kulą. Podczas czwartkowych zawodów lekkoatletycznych w Spale reprezentant Polski uzyskał imponujący wynik 22,96 metra. Poprzedni rekord również Bukowieckiego wynosił 22,48 m.
19-letni kulomiot już w trakcie trzeciej swojej próby pobił pierwszy raz rekord świata. Rzucił on wówczas 22,72 m, co już w tamtej chwili dawało mu prawdopodobne zwycięstwo w zawodach. Bukowiecki nie spoczął jednak na laurach i w kolejnym rzucie pchnął kulą na imponującą odległość 22,96 m. Tą próbą ostatecznie przypieczętował zwycięstwo w lekkoatletycznym mittingu w Spale.
Drugie miejsce w tym konkursie zajął 18-letni Szymon Mazur. Reprezentant klubu MKS-MOS Płomień Sosnowiec uzyskał zaledwie 19,68 m. To aż o ponad trzy metry bliżej od wyczynu Konrada Bukowieckiego. Młody reprezentant dorosłej kadry będzie miał jeszcze w piątek i sobotę kolejne okazje do pobicia swojego rekordu, bowiem zawody w Spale zakończą się w sobotę. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że wówczas padnie magiczna granica 23 metrów, o której od dawna marzy Bukowiecki.
Czytaj także: Skoki narciarskie: Podsumowanie sezonu 2013/2014
Warto wspomnieć, że 2016 rok był przełomowy dla młodego polskiego kulomiota. W lipcu zdobył złoty medal Mistrzostw Świata Juniorów. Miesiąc później zaliczył on swój debiut na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Występu w Brazylii nie może jednak zaliczyć do najbardziej udanych. Podczas konkursu finałowego pchnięcia kulą 19-latek nie oddał żadnej zaliczonej próby i został sklasyfikowany na 12. pozycji.