Ta sytuacja mogła skończyć się naprawdę tragicznie. Po kłótni z partnerem, kobieta postanowiła nagle wysiąść z samochodu. Był jeden problem – auto jechało z prędkością około 100 kilometrów na godzinę.
Do całej sytuacji doszło na Tajwanie, a została ona zarejestrowana na jednej z kamer samochodowych. Na nagraniu widać, jak w białym aucie, które jedzie lewym pasem, otwierają się drzwi od strony pasażera. Samochód zjeżdża na prawy pas, aż w końcu widać, jak wypada niego człowiek.
Okazało się, że to kobieta, która pokłóciła się ze swoim chłopakiem i postanowiła od razu opuścić pojazd. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że auto jechało z prędkością około 60 mil na godzinę, czyli mniej więcej 100 kilometrów na godzinę.
Na szczęście, kobiecie nic się nie stało, chociaż sytuacja wyglądała naprawdę groźnie. Nagranie można zobaczyć poniżej.
Czytaj także: Afera i publiczne pranie brudów. DJ Tuniziano o kulisach wyrzuceniu go z Wielkie Joł [WIDEO]
Czytaj także: Wybrano najlepsze wynalazki autorstwa polskich studentów