Instytut Pamięci Narodowej od kilku miesięcy domaga się, by z cmentarza wojennego Armii Czerwonej w Cybince (woj. lubuskie) zniknęła tablica pamiątkowa z wizerunkiem Józefa Stalina. Jak się okazuje, jest to najprawdopodobniej jedyna taka pamiątka poświęcona sowieckiemu dyktatorowi w Polsce.
W Cybince znajdują się dwie nekropolie wojenne, na których spoczywają żołnierze i oficerowie Armii Czerwonej, polegli w okresie od lutego do maja 1945 r. Tablica, o której w ostatnim czasie zrobiło się głośno, mieści się na cmentarzu oficerskim. Jest na niej płaskorzeźba z wizerunkiem Stalina, który otoczony jest napisem: „Nasza sprawa jest słuszna. Zwyciężaliśmy”.
Usunięcia tablicy domaga się IPN oraz Rada Ochrony Pamieci Walk i Męczeństwa.
Ci, którzy wiedzą, czym był stalinizm, totalitaryzm sowiecki, uważają, że miejsca na taki wizerunek w polskiej przestrzeni publicznej, być po prostu nie powinno
– mówił we wrześniu w rozmowie z TVN 24 dyrektor Biura Edukacji Publicznej w IPN – dr Andrzej Zawistowski.
Historyk stwierdził także, że kilkakrotnie wysyłał pisma w tej sprawie do lokalnych władz, ale nie otrzymał żadnej odpowiedzi.
Gmina nie jest za tym, żeby ściągać tę płaskorzeźbę. Jest jednak za tym, żeby umiejscowić tam tablicę informującą o totalitaryzmie oraz zbrodniach stalinowskich
-stwierdził również dla TVN 24 Sebastian Łukaszewicz, sekretarz gminy Cybinka.
Zgodnie z oczekiwaniami, jakiekolwiek próby naruszenia płaskorzeźby spotkały się z ostrym sprzeciwem strony rosyjskiej. W wywiadzie dla programu „Czarno na białym” ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce – Siergiej Andriejew ostrzegał przed możliwym „nowym skandalem”.
Kilka dni temu „Rzeczpospolita” poinformowała, że tablica zostanie zdemontowana w przyszłym roku, a koszty z tym związane poniesie ROPWiM. Taką deklarację złożyć miał dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego – Paweł Klimczak. Jednak w rozmowie z „Gazetą Lubuską” Klimczak stwierdza, że żadna decyzja nie zapadła:
Na razie zbieramy projekty i wysyłamy do Rady Pamięci Walk i Męczeństwa. Jeszcze nie ma żadnej decyzji, że coś zostanie zdjęte czy też wymienione. Zakładamy, że tablica zostanie zdjęta. Takie jest stanowisko Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa, Instytutu Pamięci Narodowej i innych instytucji, które zwracały się z apelem o to, by tablice zdjąć.
Zdania mieszkańców Cybinki są w tej sprawie podzielone. Z przytaczanych przez Gazetę Lubuską wypowiedzi wynika, że dla niektórych to po prostu zwykła pamiątka historyczna, stanowiąca element krajobrazu miejscowości, do którego się przyzwyczaili. Są i tacy, którzy uważają, że tablica powinna jak najszybciej zniknąć.
Źródło: tvn24.pl/rp.pl/Gazeta Lubuska
Fot. Krzysztof Mazur/ wMeritum.pl