Stanisław Aloszko, Polak mieszkający w Paryżu i prezes Kongresu Polonii Francuskiej, był gościem Radia WNET. W trakcie rozmowy poruszana była kwestia zamachu terrorystycznego w Nicei oraz licznej społeczności muzułmańskiej zamieszkującej Francję.
Aloszko odniósł się do niezwykle brutalnego ataku terrorystycznego w Nicei. Podkreślił, że cała sytuacja nie powinna się zdarzyć. Ludzie spokojnie wieczorem spacerowali po promenadzie, aż nagle nadjechał na nich potężny walec, który zmiatał wszystko z drogi – powiedział.
Polak mieszkający na co dzień w Paryżu skomentował także powtarzane w mediach określenie, iż zamachowiec był Francuzem. Aloszko podkreślił, że terrorysta, notabene pochodzenia tunezyjskiego, nie był w żaden sposób związany z europejską kulturą. Prezes Kongresu Polonii Francuskiej dodał również, że „miejscem islamu są inne kraje”.
Aloszko wygłosił również ciekawą opinię w momencie gdy rozmowa zeszła na sprawy związane z polityką. Polak przyznał, że 95 proc. muzułmanów mieszkających we Francji głosuje na lewicę i podkreślił, że taka sytuacja wymusza na władzach prowadzenie promuzułmańskiej polityki. Dodał również, że bardzo często politycy wspierają wręcz wyznawców tej religii, po to, by uzyskać ich głos w wyborach. Władza utrzymuje ten elektorat i tych ludzi – powiedział.
źródło: radiownet.pl
Fot. Wikimedia/Mohammed Tawsif Salam