W chwili gdy opozycja totalna organizuje protesty w obronie sądownictwa, a niektórzy wprost nawołują do przewrotu, na łamach „Gazety Wyborczej” pojawiło się ogłoszenie z okazji… pacyfikacji puczu. I to w Turcji, której prezydent jest przez pracowników redakcji przy ul. Czerskiej regularnie przywoływany jako przykład najgorszej dyktatury.
Dokładnie w rok po próbie zbrojnego zamachu stanu w Turcji, ambasada tego kraju w Polsce wykupiła w „Gazecie Wyborczej” płatne ogłoszenie. Nie wiadomo, czy redaktorzy z ul. Czerskiej je przeoczyli, czy opublikowali świadomie, ale raczej jego treść nie jest po ich myśli.
Rok temu, 15 lipca 2016 w godzinach wieczornych naród turecki odniósł zwycięstwo nad próbą przewrotu i uratował demokrację. – czytamy w ogłoszeniu, na które zwróciła uwagę Telewizja Republika. W treści przypomniano liczbę ofiar, a całą odpowiedzialność zrzucono na organizację Fethullaha Gulena, ukrywającego się w USA wpływowego duchownego tureckiego.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Ci, którzy wsparli nas w tym trudnym okresie, przekonają się, że naród turecki nigdy nie zapomina o swoich przyjaciołach. Polska po raz kolejny znalazła się wśród krajów, które okazały nam solidarność. Przyjaźń polsko-turecka, mająca ponad 600-letnią tradycję, będzie rozwijać się z każdym kolejnym rokiem. – brzmi zakończenie ogłoszenia podpisanego przez Ambasadę Turcji w Warszawie.
Ta reklama na łamach „Wyborczej” musiała zaboleć redaktorów z Czerskiej…https://t.co/ppFT3VoyDs pic.twitter.com/PLPar9PLJe
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) 17 lipca 2017
Treść ogłoszenia, w chwili gdy polska opozycja pod patronatem „Gazety Wyborczej” stara się destabilizować sytuację w państwie, jest wyjątkowo nie po linii „GW”. Co więcej, na łamach gazety Adama Michnika często krytykowano posunięcia prezydenta Erdogana oskarżanego o zapędy dyktatorskie. Nie wiadomo więc jak doszło do publikacji tego ogłoszenia. Być może zapłata była na tyle hojna, że dziennikarze z ul. Czerskiej postanowili na chwilę zapomnieć o swojej linii redakcyjnej.
Źródło: wmeritum.pl; telewizjarepublika.pl
Fot.: Wikimedia/Heinrich-Boll-Stiftung