W dniu 117. Rocznicy urodzin Witolda Pileckiego w wielu polskich miastach organizowano uroczystości upamiętniające wybitnego żołnierza. Obchody zorganizowano również w Lublinie. Ulicami miasta już po raz ósmy przeszedł marsz pamięci Rotmistrza Witolda Pileckiego.
Marsz rozpoczął się ok. 14:15. Uczestnicy przeszli trasę prowadzącą od Placu Wolności przez ul. Bernardyńską, ul Kard. Stefana Wyszyńskiego, ul. Królewską, Stare Miasto, aż dotarli na Dziedziniec Zamku Lubelskiego.
Jak piszą organizatorzy, wydarzenie miało na celu uczczenie pamięci jednego z najznakomitszych żołnierzy II RP. I nie są to słowa na wyrost.
Witold Pilecki to uczestnik wojny polsko-bolszewickiej. W tym czasie brał udział m.in. w Bitwie Warszawskiej. Niemniej jednak kluczowym okresem dla Pileckiego była II wojna światowa. Walczył wówczas w kampanii wrześniowej (do 17 października 1939 roku). Zaraz po tym przeszedł do konspiracji, gdzie był m.in. jednym z organizatorów Tajnej Armii Polskiej.
We wrześniu 1940 roku Pilecki dał się złapać w tzw. drugiej łapance. Rotmistrz trafił do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Tam zajął się organizowaniem ruchu oporu. W okresie swojego pobytu w obozie sporządzał notatki. Dziś są one znane jako „Raporty Pileckiego” i uznaje się je powszechnie jako jedno z głównych źródeł na temat Holokaustu. Notatki te trafiły później na Zachód, do polskich władz emigracyjnych oraz zagranicznych polityków.
Pod koniec kwietnia 1943 roku Pilecki uciekł z obozu. Do końca II wojny światowej starał się walczyć w obronie ojczyzny. Wziął udział w Powstaniu Warszawskim.
Po wojnie, w 1947 roku został aresztowany. Był przesłuchiwany i torturowany. 15 marca 1948 roku Witold Pilecki został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 25 maja 1938 roku. Jego szczątków nie odnaleziono do tej pory.
Szerzej losy Witolda Pileckiego opisywaliśmy TUTAJ