„Podjęliśmy decyzję na Radzie Ministrów, żeby zarekomendować wyższą niż pierwotnie planowaliśmy płacę minimalną: na poziomie 2250 zł” – ogłosił premier Mateusz Morawiecki. Zgodnie z nowymi przepisami wzrośnie także minimalna stawka godzinowa.
11 września rząd przyjął rozporządzenie ws. wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2019 roku. Zgodnie z decyzją Rady Ministrów, płaca minimalna została ustalona na poziomie 2250 zł brutto. Natomiast stawka godzinowa wyniesie 14,70 zł. O decyzji w tej sprawie mówili Mateusz Morawiecki i Elżbieta Rafalska na konferencji prasowej w Idzikowicach (woj. łódzkie).
„Dzisiaj chcieliśmy z minister Rafalską przekazać informacje bieżące z naszego dzisiejszego posiedzenia, gdzie dyskutowaliśmy o płacy minimalnej. Podjęliśmy decyzję na Radzie Ministrów, żeby zarekomendować wyższą niż pierwotnie planowaliśmy płacę minimalną: na poziomie 2250 zł” – ogłosił Morawiecki.
Minimalne wynagrodzenie za pracę w 2019 roku będzie wynosiło 2250 zł. pic.twitter.com/YDWQtuc0d1
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 11 września 2018
Premier przypomniał, jak ewoluowała płaca minimalna w czasach rządów PiS. „Październik 2015 roku, 3 lata temu. To było 1750 zł. A więc dzisiaj, wdrażając to rozporządzenie, będzie to o 500 zł więcej. Czyli następne nasze 500 plus, można powiedzieć, plus 500” – podkreślił.
Morawiecki: pokazujemy, czym jest prawdziwy dialog społeczny
Morawiecki surowo ocenił ministra pracy i polityki społecznej w rządzie PO-PSL. „Kosiniak-Kamysz zupełnie nie potrafił rozmawiać ze związkami zawodowymi, zarówno Solidarność, jak i OPZZ, wszystkie reprezentatywne związki opuściły komisję. Tymczasem my pokazujemy, czym jest prawdziwy dialog społeczny. Rozmawiamy zarówno z pracodawcami, jak i z pracownikami reprezentowanymi przez związki zawodowe” – dodał.
Obecna na konferencji prasowej minister Rafalska podkreśliła, że dzisiejsza decyzja oznacza wzrost pensji minimalnej o 7,1 proc. w porównaniu do stawki z 2018 roku. Obecnie płaca minimalna wynosi 2100 zł brutto, a stawka godzinowa to 13,70 zł.
Na podwyższenie poziomu minimalnej pensji w Polsce naciskali związkowcy. Działacze NSZZ „Solidarność” oczekiwali wynagrodzenia nie mniejszego niż 2255 zł brutto, a OPZZ domagał się 2388 zł brutto.