7 kwietnia 1656 roku miało miejsce jedno z najważniejszych zwycięstw wojsk polskich podczas potopu szwedzkiego– bitwa pod Warką. W owej bitwie korpusem szwedzkim dowodził margrabia Fryderyk Badeński, z kolei wojska polskie poprowadził hetman Stefan Czarniecki.
Korpus margrabiego wyruszył z Warszawy z pomocą, otoczonemu przez wojska polskie, królowi szwedzkiemu Karolowi X Gustawowi, który znajdował się w potrzasku w widłach rzek Wisły i Sanu. W momencie, gdy Szwedzi znaleźli się w okolicach Janowca, otrzymali rozkaz odwrotu, gdyż Czarniecki zdecydował się zostawić przeciwko królowi jedynie pospolite ruszenie i chłopów, natomiast z regularną armią skierował się w stronę wojska Badeńskiego. Szwedzki monarcha uznał więc, że w zaistniałej sytuacji poradzi sobie samodzielnie.
Margrabia zdecydował się zaczekać na te wojska szwedzkie, które wracały z Radomia. Gdy obie armie połączyły siły, rozpoczęły wspólny przemarsz przez most pontonowy na rzece Pilica koło Warki. Nad ranem Szwedzi rozebrali most pewni, że Polacy – mimo pościgu – nie zdecydują się na przeprawę przez tę rwącą rzekę. W poczuciu bezpieczeństwa, wojska kierowane przez Badeńskiego, ruszyły w kierunku Warszawy kolumną o długości 4 kilometrów. Wojska koronne znalazły jednak bród, dzięki któremu części armii udało się przeprawić. Czarniecki wraz z Jerzym Lubomirskim zdecydowali o rozdzieleniu wojsk Rzeczpospolitej. Jedna grupa podjęła atak na Szwedów w Warce natomiast druga, zaatakowała przeprawiającą się kolumnę. Gdy Polakom udało się zdobyć posterunek przy moście, naprawili zerwany przez wroga most, dzięki czemu reszta wojsk mogła poruszać się dalej.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!
Badeński, w obliczu zagrożenia, zdecydował się podjąć bitwę. Do ustawienia wojska wykorzystał las, dzięki czemu Polakom nie udało się go okrążyć. Atak rozpoczęły oddziały Lubomirskiego, jednak odparto go za sprawą salw z muszkietów. Wtedy do akcji wkroczył Czarniecki, wobec czego polskie wojska zyskały dużą przewagę liczebną (6000 do 2500). Wobec zdecydowanej polskiej szarży, wojska szwedzkie zdecydowały się na pośpieszny odwrót w kierunku Warszawy. Fryderykowi udało się uciec do Czerska, gdzie zachował bezpieczeństwo ze względu na brak dział, którymi armia koronna mogłaby zdobyć owe miasto. Szwedzkim niedobitkom udało się dotrzeć do Warszawy. Straty wojsk margrabiego wynosiły aż 1500 zabitych oraz rannych, a także 260 żołnierzy wziętych w niewolę. Polakom udało się zdobyć około 200 wozów z zaopatrzeniem.
Bitwa ta pokazała siłę polskiej jazdy i możliwość wygranej ze Szwedami na otwartym polu. Jest to jedno z najważniejszych starć podczas II wojny północnej.
Foto: wikicommons
Na zdjęciu obraz Franciszka Smuglewicza pt. „Bitwa pod Warką”.