Małgorzata Tomaszewska straciła pracę, będąc w zaawansowanej ciąży. Doniesienia wzbudziły kontrowersje, ponieważ prezenterka jest w ósmym miesiącu ciąży. O komentarz w sprawie poproszona została Kancelaria Premiera.
Zmiany w mediach publicznych trwają w najlepsze. Niedawno w mediach głośno było o „odnowieniu” składu prowadzących „Pytanie na śniadanie”. Z programu wyrzucono wszystkich prowadzących ze „starej ekipy”.
Najwięcej kontrowersji wzbudziła wiadomość, że z pracą pożegnała się Małgorzata Tomaszewska. Popularna prezenterka spodziewa się bowiem dziecka – jest w ósmym tygodniu ciąży.
Małgorzata Tomaszewska żegna się z programem TVP. Jest w ciąży
Do sprawy odniosła się już nawet Joanna Kurska, która niegdyś była szefową „Pnś”. W jej ocenie mamy do czynienia ze skandalem. – To wszystko jest z oszalałej zemsty i hejtu do poprzedniej ekipy – podkreśliła. Jak oceniła, są to działania nielegalne.
W związku z kontrowersjami, serwis „Plotek” poprosił o komentarz Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, jako organ wpływający obecnie na kształt mediów publicznych. KPRM ucina jednak temat.
– Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie wpływa na decyzje władz TVP. To one decydują o zatrudnianiu i współpracy z dziennikarzami – poinformował Maciej Wewiór, zastępca dyrektora z Centrum Informacyjnego Rządu.