W odpowiedzi na prezydenckie weto z 25 sierpnia, rząd przygotował projekt ustawy, który ogranicza dostęp Ukraińców do świadczenia 800+ i części świadczeń zdrowotnych, jednocześnie przedłużając ich legalny pobyt w Polsce do 4 marca 2026 r. Dokument, opracowany przez MSWiA, łączy pomysły z kampanii wyborczej z elementami zawetowanej nowelizacji.
Kluczowa zmiana dotyczy świadczenia wychowawczego 800+: będzie przysługiwać cudzoziemcom z państw trzecich tylko jeśli wnioskodawca jest aktywny zawodowo (zarabia co najmniej 75% minimalnego wynagrodzenia), zarejestrowany jako bezrobotny, na szkoleniu, urlopie macierzyńskim czy pobierający zasiłek. Do grupy uprawnionych zaliczają się też emeryci i renciści. ZUS ma weryfikować kwalifikacje co miesiąc, co ma zapobiec nadużyciom, takim jak fikcyjne zatrudnienie. Podobne zasady obejmą świadczenie „Dobry start”. Zmiany nie dotkną rodzin, gdzie jeden rodzic rezygnuje z pracy na rzecz opieki nad dziećmi, a świadczenia powiązano z uczęszczaniem dzieci do polskich szkół.
Projekt wygasi przyjmowanie nowych osób do ośrodków zbiorowego zakwaterowania (OZZ) od 31 października 2025 r., z wyjątkiem grup wrażliwych: dzieci pobierających 800+, emerytów, niepełnosprawnych, samotnych matek z co najmniej trojgiem dzieci czy ciężarnych. Ponad połowa mieszkańców OZZ już dopłaca do pobytu, a obiekty muszą mieścić minimum 20 osób.
Dodatkowo, ograniczony zostanie katalog świadczeń zdrowotnych z Funduszu Pomocy dla Ukraińców, by nie obciążać polskiego systemu i zapobiec „turystyce medycznej”. Wyjątek: dzieci i młodzież do 18 lat.
Ustawa zawiera też techniczne poprawki dot. legalizacji pobytu i edukacji. By uniknąć chaosu, musi wejść w życie od października, co wymaga błyskawicznego procesu legislacyjnego – mechanizmy weryfikacji ZUS nie da się wdrożyć natychmiast. Prezydent Karol Nawrocki argumentował wetem, że po 3,5 roku pomocy prawo wymaga korekty, by świadczenia trafiały do pracujących Ukraińców.