Krzysztof Bosak raczej się tego nie spodziewał. Podczas jego przemówienia na Marszu Niepodległości doszło do incydentu.
Krzysztof Bosak to polityk, który jest kojarzony z Marszem Niepodległości. Pojawiał się na nim w zasadzie od samego początku, gdy był jeszcze znanym jedynie w wąskich kręgach działaczem Ruchu Narodowego. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że na Marszach Niepodległości czuł się „jak u siebie”.
Tym razem było jednak inaczej. Krzysztof Bosak, poseł Konfederacji, wygłosił przemówienie do zgromadzonych. Nie spodziewał się jednak, że po chwili grupa osób zacznie je zakłócać i obrażać formację polityczną, do której należy.
Gdy Bosak zaczął wypowiadać pierwsze słowa z tłumu dało się usłyszeć: „Konfa wy śmiecie, Polaków oszukujecie” oraz „politycy, sprzedawczyki”. Za okrzyki odpowiedzialni byli działacze organizacji narodowych, w tym m.in. Obozu Radykalno-Narodowego.
– „Konfa wy my śmiecie, Polaków oszukujecie”, „Politycy, sprzedawczyki” – krzyczy kolumna narodowa w stronę Krzysztofa Bosaka, który teraz przemawia do tłumu na Marszu Niepodległości – napisał na Twitterze Dominik Serwacki, który zamieścił w sieci film z tego incydentu podczas przemówienia.
„Konfa wy my śmiecie, Polaków oszukujecie”
— Dominik Serwacki ?? ✍️ ? (@DominikSerwacki) November 11, 2023
„Politycy, sprzedawczyki” – krzyczy kolumna narodowa w stronę Krzysztofa Bosaka, który teraz przemawia do tłumu na Marszu Niepodległości. pic.twitter.com/5OrxFdGAOp