Borys Budka ostro zareagował na słowa Grzegorza Schetyny. Były lider PO na antenie Polsat News stwierdził, że nie jest on „ojcem kandydatury” Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Słowa Grzegorza Schetyny wywołały ostatnio niemałe zamieszanie. Wypowiedź byłego lidera PO na antenie Polsatu News przez niektórych została odebrana jako atak na kandydaturę Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. „Nie jestem ojcem kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, to jest decyzja konwencji, kilkuset członków Platformy Obywatelskiej, szefów struktur. Przypomnę, że były prawybory, w których Małgorzata Kidawa-Błońska pokonała Jacka Jaśkowiaka, prezydenta Poznania. Ja byłem zwolennikiem całej procedury wyborczej, prawyborów wtedy jesienią, żeby wszyscy członkowie Platformy, Koalicji Obywatelskiej, mogli oddać swój głos i wybrać kandydata na prezydenta” – powiedział.
Oczywiście Grzegorz Schetyna zaznaczył również, że będzie stał za Małgorzatą Kidawą-Błońską i popierał jej kandydaturę. Mimo to, wiele osób zaskoczyły słowa byłego lidera PO. Odniósł się do nich również obecny przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Borys Budka zaapelował, by nie podważać wspólnie podjętej decyzji. „Każdy, kto w tej chwili próbuje podważać naszą wspólną decyzją, działa ze szkodą. Apeluję o to, by zamiast tych wypowiedzi, koncentrować się na wspólnej pracy. Byliśmy razem, jesteśmy i będziemy, bo Koalicja Obywatelska, Platforma Obywatelska to zgrany, dobry zespół” – powiedział.
Czytaj także: „Rz”: PiS szuka planu B na wybory prezydenckie? Możliwa nowa data!
Źr.: Polsat News, TVN24