Była kelnerka ujawniła, jak zachowywali się goście. „Specjalnie nie podchodziłam”

Portal Onet.pl opublikował rozmowy z pracownikami restauracji, którzy realizowali się w zawodzie kelnera. Ich opowieści są zaskakujące.

Kelnerzy, którzy wypowiadają się w artykule serwisu Onet.pl podkreślają, że największym problemem pracy w restauracji jest brak szacunku klientów. – Najgorszy gość to ten, który wie wszystko i patrzy na kelnerów z góry – mówi jedna z kelnerek o imieniu Beata.

Pracownicy restauracji zwracają też uwagę na brak manier niektórych gości restauracyjnych. Dzieje się tak pomimo faktu, iż często mamy do czynienia z lokalami o wysokim standardzie, gdzie – przynajmniej w teorii – powinni stołować się ludzie na określonym poziomie.

Okazuje się, że np. niektórzy goście restauracji na kelnerów… pstrykali palcami. Jedna z byłych kelnerek przyznaje, że spotkała się z takich zachowaniem podczas swojej pracy zawodowej. – Pstrykanie palcami miało miejsce często. Żeby „ukarać i wychować” gości za takie niestosowne zachowanie, specjalnie nie podchodziłam, dopóki nie zapytali: „Przepraszam, czy mogę złożyć zamówienie?” – powiedziała.

Była pracownica restauracji przyznaje, że zauważyła także pewną prawidłowość. Otóż im klient miał większą zasobność portfela, tym bardziej zachowywał się w naganny sposób. – Niestety muszę przyznać, że tendencja była smutna: im większy portfel, tym większy burak – powiedziała bez ogródek. Cały tekst TUTAJ.

Przeczytaj również:

• Ekstraklasa: gol sezonu w pierwszej kolejce?! Kibice nie wierzyli w to, co widzą [WIDEO]
• Santos przerwał milczenie. Sekretarz PZPN ujawnił, co powiedział
• Nie żyje polska aktorka. Zmarła w tragicznych okolicznościach podczas urlopu we Włoszech!