Tragiczne informacje z Sardynii. Na miejscu zginęła 41-letnia polska aktorka. Kobieta przebywała we Włoszech na urlopie.
Zmarła to Maria Reimann. Kobieta miała 41-lat. Była aktorką, tłumaczką oraz antropolożką kultury. Kobieta zginęła podczas swojego pobytu na Sardynii, czyli włoskiej wyspie. Maria Reimann zginęła w dramatycznych okolicznościach.
Jak podaje serwis o2.pl kobieta utopiła się w morzu. – Z wielkim bólem zawiadamiamy, że 20 lipca odeszła od nas Marysia (Maria Reimann). Spędzała wakacje na Sardynii – jak zawsze i wszędzie – wśród przyjaciół. Zabrało ją ukochane przez nią morze. Umarła z miłości. Mamy ją w sercach i w pamięci. O dacie i miejscu pogrzebu poinformujemy w odrębnym poście – napisał jeden ze znajomych aktorki.
Maria Reimann była osobą niedowidzącą. O swoich perypetiach mówiła swego czasu w rozmowie z „Wysokimi Obcasami”. Ujawniła wówczas, jak wyglądają jej randki.
– Ja zwykle się zakochiwałam w znajomych i wtedy to nie jest problem, bo wszystko już wiadomo. Ale byłam raz na randce z internetu. Już na poziomie profilu randkowego jest z tym jakiś kłopot, jakby się coś ukrywało. Przecież próbujesz się zareklamować, więc nie piszesz o swojej wadzie. Było mi z tego powodu na tyle głupio, że jeszcze w drodze na randkę napisałam do tego gościa SMS-a, że jestem osobą niedowidzącą i będzie mi trudno go zobaczyć – mówiła Reimann.
Maria Reimann ma na swoim koncie role w takich filmach jak „Wytrwałość” czy „Anatomia”.